Dziś na ul. 3 maja odbyła się konferencji prasowej kandydata na urząd Prezydenta Miasta Rzeszowa Marcina Warchoła. Konferencja była poświęcona zarysowaniu zasadniczej różnicy między kandydatami.
Na wstępie Marcin Warchoł podkreślił, że już w najbliższą niedzielę odbędzie się wybór pomiędzy Rzeszowem pracowitym, a Rzeszowem leniwym.
Jako poseł z Rzeszowa przez ostatnie 3 lata, oraz obecnie jako kandydat reprezentuję Rzeszów pracowity, wspierałem służbę zdrowia, mocno wspierałem budowę obwodnicy południowej – na długo zanim stała się ona tematem kampanii wyborczej i zainteresowali się nią wtedy inni kandydaci.
– mówił.
Kandydat nawiązał także do przedstawionego parę dni temu Hattricka Warchoł, czyli najważniejszych punktów programu. Zaznaczył, że jego plan na Rzeszów to nie tylko służba zdrowia i odkorkowanie miasta, ale także poprawa jakości życia mieszkańców, przez więcej inwestycję w rekreacje i wypoczynek.
Mój plan na Rzeszów to poprawa jakości życia mieszkańców – budowa aquaparku, nowych ścieżek rowerowych, plaż miejskich, czy wodny plac zabaw na rzeszowskich bulwarach. Na długo przed kampanią wyborczą zabiegałem u Pana Premiera Glińskiego o wsparcie dla PCLA. To tzw. Hattrick Warchoła, który ostatnio przedstawiłem, a więc Rzeszów pracowity.
– wymieniał.
Kandydat zwrócił uwagę, że sytuacja odwrotnie ma się u jego kontrkandydata Konrada Fijołka, którego od dłuższego czasu dopytuje o to, co zrobił dla Rzeszowa przez blisko dwie dekady bycia radnym. Niestety nigdy nie usłyszał odpowiedzi.
Marcin Warchoł mówił także, że kluczowe są dla niego kwestie tworzenia Rzeszowa zielonego i ekologicznego.
Tereny zielone będą obowiązkowe wokół wszystkich nowo powstałych budynków i osiedli, tak jak przy inwestycji na Osiedlu Franciszka Kotuli, gdzie ostatnio ogłaszaliśmy wielką inwestycję na 860 mieszkań dla Rzeszowian. Bardzo ważną inwestycją do przeprowadzenia będzie dla mnie także budowa biogazowni.
– zaznaczył kandydat.
Na zakończenie Marcin Warchoł podsumował konferencje i zaznaczył jak ważne są wybory, które odbędą się już 13 czerwca.
O tym są te wybory, czy Rzeszów będzie się dalej dynamicznie rozwijał, czy pogrąży się w stagnacji i lenistwie, marazmie. Oby Rzeszów nie zasnął na 2 dekady, tak jak radny Fijołek.
– podkreślił.
