Dziś na osiedlu Nowe Miasto odbyła się konferencja prasowa kandydatki na urząd Prezydenta Miasta Rzeszowa Ewy Leniart. Podczas spotkania kandydatka przedstawiła potrzeby mieszkańców rzeszowskich blokowisk oraz swoje pomysły na ich realizację.
– Ten dzień postanowiłam spędzić z mieszkańcami miasta, którzy mieszkają na osiedlach powstałych nawet 50 lat temu. Na osiedlach takich jak to, na którym się spotykamy dzisiaj, na Krakowskiej Południe, Nowym Mieście, na Baranówce. Tutaj mieszkają ludzie, którzy także potrzebują pewnej zmiany. Ta zmiana ma dotyczyć m.in. tego, żeby znaleźć środki finansowe na rewitalizację
– mówiła Ewa Leniart.
Kandydatka podkreśliła, że obecnie odbywa rozmowy z marszałkiem województwa w sprawie pozyskania odpowiednich środków finansowych z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego. Wymieniła poszczególne potrzeby mieszkańców osiedli. Wspomniała, że mieszkańcy osiedla Nowe Miasto potrzebują domu kultury, na osiedlu Krakowska Południe potrzebne jest stworzenie zjazdu z ulicy Solarza w kierunku ul. Witosa, a osiedle Baranówka liczy na rewitalizację. Zaznaczyła, że ważne wsłuchanie się w potrzeby mieszkańców.
– Ja jako osoba, która ubiega się o urząd prezydenta, gwarantuję, że taki harmonogram, wskazujący terminarz realizacji postulatów mieszkańców powstanie po to, aby mieszkańcy mogli wiedzieć, kiedy ich potrzeby w określonym zakresie zostaną zrealizowane. Potrzeby osiedlowe są bardzo zbieżne: w wielu przypadkach to brak miejsc parkingowych, niezagospodarowane albo źle zagospodarowane tereny zielone, potrzeba rewitalizacji placów zabaw (…) To wiele różnych zadań, które, tak jak powiedziałam, nie wymagają szczególnych nakładów finansowych, zatem we współpracy z mieszkańcami możemy sprawić, aby jakość życia w naszym mieście stała się zdecydowanie lepsza
– zapewniała Ewa Leniart.
– Wierzę, że przyszły prezydent zadba nie tylko o nasze osiedle, pozostałe również mają takie tematy, ale to co do tej pory, no mało żeśmy wskórali (…) i wierzę, i to są prośby mieszkańców osiedla Nowe Miasto, że ten dom kultury stanie. Jest to potrzeba dla dzieci, młodzieży i oczywiście naszych wnuków przyszłościowa
– mówił Przewodniczący Rady Osiedla Nowe Miasto.
