Na temat nadzoru nad bezpieczeństwem żywności wypowiedziała się wojewoda podkarpacki, Teresa Kubas-Hul, w trakcie konferencji prasowej, w której uczestniczyły służby sanitarno-weterynaryjne. Konferencja odbyła się 22 lutego w budynku Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego.
Warto przypomnieć, że w minioną sobotę w Nowej Dębie miało miejsce tragiczne wydarzenie, o którym wspomniała wojewoda. Po spożyciu mięsa zmarł 54-letni mężczyzna, a dwie kobiety trafiły do szpitali z objawami zatrucia. W trosce o zdrowie i życie mieszkańców regionu, podjęto natychmiastową decyzję o uruchomieniu akcji informacyjnej, wykorzystując do tego wiadomości SMS wysyłane przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Ostrzegliśmy odbiorców o ryzyku związanym ze spożyciem zatrutego mięsa. Natychmiast w stan gotowości zostały postawione także służby i inspekcje odpowiadające za kontrolę jakości żywności oraz nadzór nad procesem jej produkcji.
Chcemy przypomnieć mieszkańcom Podkarpacia, że produkcja i sprzedaż żywności wymaga rejestracji bądź zatwierdzenia zakładu, w tym także gospodarstwa produkującego żywność do obrotu, u właściwego organu – powiatowego lekarza weterynarii lub państwowego powiatowego inspektora sanitarnego. Zwracajmy szczególną uwagę na żywność, którą kupujemy, ponieważ życie i zdrowie ludzkie nie ma ceny.
Teresa Kubas-Hul, wojewoda Podkarpacki
Po skonsultowaniu się z różnymi służbami i inspekcjami, wojewoda podjęła konkretne działania dotyczące wzmożonej kontroli bazarów w całym województwie. Inspekcja Weterynaryjna, Sanitarna oraz Policja zostaną zaangażowane w te działania, a także wzmocniona będzie polityka informacyjna dotycząca bezpieczeństwa żywności. Dodatkowo planowane jest kontynuowanie szkoleń dla rolników i pracowników Podkarpackiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego.
Podmioty działające na rynku spożywczym ponoszą odpowiedzialność za bezpieczeństwo zdrowotne żywności na wszystkich etapach produkcji, przetwarzania i dystrybucji. Głównym celem inspekcji, w ramach nadzoru nad bezpieczeństwem żywności, jest ochrona zdrowia publicznego.
Państwowa Inspekcja Sanitarna, realizując nadzór nad bezpieczeństwem żywności koncentruje się na dwóch obszarach – pierwszy z nich to monitoring sytuacji epidemiologicznej w zakresie zatruć i zakażeń pokarmowych, natomiast drugi to obszar inspekcyjny i zapobiegawczy – powiedział dr Sidor, który dodał, że inspekcja ma pod nadzorem ponad 23 tys. zarejestrowanych bądź zatwierdzonych obiektów.
W ciągu roku pobieramy ponad 4 tys. próbek w różnym zakresie i w różnych grupach środków spożywczych. Zaledwie 3 proc. to pula próbek kwestionowanych, które są zgłaszane do systemu ostrzegania o niebezpiecznej żywności i ta żywność jest niezwłocznie wycofywana z obrotu.
Adam Sidor, Podkarpacki Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny
Zakres nadzoru jest szeroki i obejmuje cały proces „od pola do stołu”, identyfikując zagrożenia mikrobiologiczne, chemiczne i fizyczne związane z żywieniem, przetwarzaniem, przechowywaniem i transportem żywności pochodzenia zwierzęcego. O wzmożonych działaniach kontrolnych i prewencyjnych mówił również podkarpacki wojewódzki lekarz weterynarii, dr. Mirosław Welz, podkreślając, że szczególnie niebezpieczne są sytuacje, gdy nielegalna sprzedaż produktów ma miejsce poza nadzorowanymi bazarami czy targowiskami, co miało miejsce w przypadku Nowej Dęby.