W niedzielę 21 stycznia o 19:49 w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej w Świlczy uruchomiono syrenę. Dyżurny SKKM w Rzeszowie przekazał informacje o uwięzionym zwierzęciu w studzience deszczowej/odpływowej, znajdującej się przy drodze powyżej kościoła w Świlczy.
W związku z tym zdarzeniem, miejscowi strażacy wyruszyli na miejsce zastępem GBA, składającym się z pięciu strażaków. Po przybyciu na miejsce, dwie Panie zgłaszające sytuację wskazały nam uwięzionego kota.
Przy użyciu podręcznego sprzętu burzącego udało nam się po kilku minutach bezpiecznie uwolnić zwierzę i wyciągnąć je na powierzchnię. Kot został ogrzany i wysuszony przy pomocy koca. Po udanej akcji, zastęp powrócił do koszar.
Strażacy z OSP Świlcza chcieliby wyrazić ogromną wdzięczność dwóm Paniom, które podczas spaceru zachowały czujność i usłyszały głośne miauczenie kota. Ich ciekawość skłoniła je do zbadania źródła dźwięku, które okazało się być „wołaniem o pomoc”. Pomimo prób własnoręcznej pomocy, Paniom nie udało się uwolnić zwierzęcia, dlatego natychmiast zadzwoniły na numer alarmowy 112 Ich szybka reakcja i zaangażowanie pomogły skutecznie zakończyć sytuację.
- 339[R]22 GBARt Mercedes – OSP Świlcza