czwartek, 2 maja, 2024
spot_img
+

    Mała dziewczynka samotnie wędrowała po Bieszczadach

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Zaledwie 10-letnia dziewczynka wędrowała samotnie bieszczadzkimi szlakami, gdy nagle przewodnik zauważył ją podążającą za grupą harcerzy, bez żadnych opiekunów.

    Jak poinformował RMF FM dziewczynka odmawiała ujawnienia swojego imienia czy miejsca zamieszkania, a na pytanie o rodziców odpowiedziała, że są w górach na szlaku, ale nie potrafiła określić dokładnej lokalizacji.

    Przewodnik natychmiast powiadomił odpowiednie służby leśne o tej sytuacji. Okazało się, że rodzina wybrała się we wtorek na Połoninę Wetlińską. Na samym szczycie dziewczynka poczuła się zbyt zmęczona, aby kontynuować pieszą wędrówkę czerwonym szlakiem, zgodnie z planem ojca. Zdecydowała, że chce wrócić do schroniska w Wetlinie, gdzie mieszkali.

    Jak przekazuje radio RMF FM, ojciec zalecił jej, by sama zejść ze szczytu, a następnie znaleźć transport do Wetliny. Sam zaś kontynuował wędrówkę z młodszymi dziećmi, trzymając wcześniej ustaloną trasę. Dziewczynka została przewieziona cała i zdrowa do Wetliny. Ojca odnaleziono w górach, a także skontaktowano się z matką dziewczynki.

    Cała sprawa zostanie teraz poddana analizie przez sąd rodzinny, który zajmie się oceną odpowiedzialności rodzica za nieodpowiedzialne zachowanie oraz oceni sytuację małoletniej.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com