piątek, 10 maja, 2024
spot_img
+

    Okaż wsparcie dla wcześniaka – Gabrysia. Wpłać pieniądze, których niemowlak bardzo potrzebuje!

    Polecamy

    Justyna Kozłowska
    Justyna Kozłowskahttps://kurierrzeszowski.pl/
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Gabryś ma obecnie 15 miesięcy i pochodzi z Olszanicy, z województwa podkarpackiego, z kolei mamą małego chłopczyka jest Sara. Niestety ciąża nie przebiegła tak jak powinna była. Gabryś urodził się zdecydowanie za wcześnie, bo już w 24 tygodniu ciąży. To właśnie wpłynęło znacznie na jego późniejsze choroby. Rodzina i najbliżsi proszą o pomoc finansową, która na pewno przyda się małemu chłopczykowi, który będzie i już musi zmierzać się z wieloma różnymi schorzeniami, chorobami, wadami oraz zaburzeniami.

    Na co Gabryś Zając jest dokładnie chory?  

    Ciąża mamy Gabrysia – Sary zakończyła się przedwczesnym, cesarskim cięciem. Zdrowe dzieci rodzą się najczęściej w 40 tygodniu ciąży. Mały chłopczyk, urodził się tak jakby w połowie trwania tego całego cyklu. Ważył, zaraz po narodzinach 800 gramów, w porównaniu do innych noworodków, którzy ważą po narodzinach nawet 4 kilogramy! Niestety po porodzie mama Sara zaraziła się sepsą. Okazało się, że nie tylko synek, ale i jego mama będą musieli walczyć o życie.

    U synka szybko wykryto martwicę jelit. Z tego powodu lekarze musieli już w czwartej dobie życia usunąć kilka jego centymetrów. Przez pół roku, zakładano Gabrysiowi stomię.

    Poza tym mały, dzielny Gabryś ma też zdiagnozowanych przez lekarzy wiele innych chorób. Są to między innymi powikłania po zbyt wczesnych narodzinach. Gabryś ma stwierdzone wodogłowie związane z wylewami III i IV stopnia (musiała być założona zastawka). Jak podaje dalej rodzina: „Lekarze podchodzili do tego 3 razy. Dwukrotnie dostał sepsy i ropnego zapalenia opon mózgowych! Personel nie dawał nadziei… Jednak w końcu się udało, zastawkę założyli, a Gabryś nadal jest z nami.”

    Mały Gabryś ma jeszcze zdiagnozowane: czterokończynowe porażenie mózgowe, padaczkę, dysplazję oskrzelowo-płucną, głuchotę na lewe ucho, retinopatię, czyli upośledzenie wzroku. Rodzina nie potrafi nawet wszystkich schorzeń, które spotkały Gabrysia wymienić.

    Rodziny chłopca niestety nie stać, by opłacić całe leczenie malucha. Ciągła rehabilitacja, konsultacje medyczne z lekarzami i specjalistami, leczenie, zakupienie sprzętu medycznego, turnusy rehabilitacyjne to wszystko jest bardzo potrzebne, by Gabryś był w stanie dobrze funkcjonować. Rodzinie jest niestety coraz ciężej wspierać Gabrysia w jego trudnej drodze zdrowienia i rehabilitacji, głównie z powodów finansowych.

    Jak możemy przeczytać na stronie zbiórki, mama Sara apeluje: „Proszę o pomoc! Każde wsparcie finansowe oraz dobre słowo przyczyną się do poprawy tej sytuacji. Wiem, że z Tobą możemy więcej! Za wszystko z góry dziękuję!”

    My również przyłączamy się do tych próśb. Tak naprawdę nie ma ustalonej granicy, ile mały Gabrielek potrzebuje jeszcze uzbierać pieniędzy, ale dobrze byłoby, gdyby dowiedziało się o przypadku chłopczyka jak najwięcej osób i zwyczajnie pomogło, okazując serce Gabrielowi. Wszyscy wierzymy, że chłopczyk będzie dalej żył!

    Link do zbiórki znajduje się tutaj – https://www.siepomaga.pl/gabrys-zajac?fbclid=IwAR3HYcPVf04jThe7jA9i9YdlY79cqhJ_6NRICodORhep_thIcAVx8blSnmI

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com