piątek, 26 kwietnia, 2024
spot_img
+

    Developres bez straty seta pokonał Chemik Police w szlagierowym meczu

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Developres Bella Dolina Rzeszów wygrała w ostatnim meczu sezonu zasadniczego Tauron Ligi Kobiet w wyjazdowym spotkaniu w Policach z miejscowym Chemikiem. W szlagierowym spotkaniu lepsze okazały się rzeszowskie Rysice wygrywając bez straty seta 3:0. MVP środowego spotkania została reprezentacyjna rozgrywająca Katarzyna Wenerska. 

    Pierwszego seta środkowego spotkania otworzyła skutecznym atakiem ze środka Anna Obiała. Podwyższyła Ann Kalandadze wykorzystując piłkę przechodzącą. Pierwszy punkt dla gospodyń zdobyła Martyna Czyrniańska. Pierwsza dłuższą wymianę zakończyła gruzińska przyjmująca przyjezdnych. Katarzyna Wenerska zaserwowała Asa serwisowego. Natalia Mędrzyk została zatrzymana blokiem i przewaga gości wzrosła do czterech punktów 2:6. Rzeszowianki wypracowały przewagę, którą cały czas utrzymywały. Po nieskutecznym ataku Igi Wasilewskiej i dotknięciu przez nią siatki przewaga wzrosła do 5 punktów 5:10. Przebieg pierwszej partii to gra punkt za punkt i utrzymywanie przez podopieczne trenera Stephane Antigi wypracowanej przewagi 8:13 i 10:14. Po zaciętej grze w obronie skutecznym bloku na Wasilewskiej wykazała się Jelena Blagojević. Po odgwizdanym błędzie podwójnego odbicia przez czeską atakującą z Rzeszowa przewaga zmalała do 4 punktów 11:15. Przy stanie 12:16 trener Antiga wprowadził standardową dla siebie zmianę. Na boisku pojawiły się Izabela Rapacz i Julia Bińczycka zmieniając Wenerską i Orvosovą. Po błędzie podwójnego odbicia  przez Rapacz Chemik zbliżył się na jeden punkt. Po skutecznej zagrywce Wasilewskiej nie przyjętej przez Kalandadze wszystkie staty przez gospodynie zostały odrobione 16:16. Przy stanie 18:19 skończyła się podwójna zmiana przyjezdnych. Przy stanie 20:21 podwójną zmianę wprowadził na boisko Radosław Wodziński. Na boisko pojawiły się Marlena Kowalewska i Martyna Łukasik. Po skutecznej akcji piłki sytuacyjnej przez Blagojević przy prowadzeniu 23:20 trener gospodyń poprosił o czas. Pierwsza piłka setowa przy stanie 21:24 obroniona została skutecznym atakiem Czyrniańskiej. Pierwszy set zakończył się plasem z drugiej linii przez Gabrielę Orvosovą – 22:25 i 0:1 dla Developresu.

    W drugiej partii lepszy początek zanotowały gospodynie od 2:0 i 3:1. Straty odrobiły przyjezdne po asie serwisowym w wykonaniu Weroniki Centki, która pierwszego seta przesiedziała na ławce. Pierwsze piłki drugiej partii to gra punkt za punkt. Rzeszowianki po dobrej grze na siatce odskoczyły na dwa punkty 4:6. Policzanki mogły zbliżyć się na 1 punkt 9:10, ale Czyrniańska zaatakowała bez bloku po skosie bezpośrednio w aut. Joanna Sikorska zakończyła skutecznym atakiem dłuższą wymianę, gdzie żadna z drużyn nie chciała dać się zaskoczyć. 10:12. Rzeszowianki pomimo tego, że przeciwniczki się zbliżały. Potrafiły utrzymywać w miarę bezpieczną przewagę. Po podwójnej zmianie gospodynie odrobiły stary do jednego punktu 13:14. Po błędzie Mędrzyk w przyjęciu piłka przeszła na stronę Developresu i piłkę skończyła Kalandadze. Trener Wodziński próbował wybić z rytmu serwująca Magdalenę Jurczyk biorąc czas. Nie udało się trenerowi gospodyń ściągnąć z zagrywki środkowej przyjezdnych. Łukasik została zatrzymana blokiem. W tej części seta zamurowały siatkę rzeszowianki. Dwoma skutecznymi blokami na Łukasik. Trener Wodziński musiał wziąć drugi czas w tym secie 14:19. Policjantki odrobiły straty do dwóch 18:20. Po zaciętej długiej akcji serbska przyjmująca znalazła lukę między rękami, a siatka blokujących odskakując dzięki temu na trzy oczka 18:21. Trener Wodziński szukał na wideoweryfikacji błędu dotknięcia siatki, którego nie było. Po kolejnej zaciętej akcji piłkę skończyła ze środka Jurczyk 18:22. Wasilewska zaatakowała z obejścia bezpośrednio w antenkę. Co pozwoliło rzeszowiankom na utrzymanie wypracowanej przewagi. Pierwsza piłka setowa przy stanie 19:24 została obroniona przez gospodynie po skutecznym ataku Łukasik. Seta zakończyła atakiem ze środka Jurczyk ustalając wynik seta na 20:25. 

    Trzecią partię rozpoczęły blokiem policzanki, ale popełniły błąd dotykając siatki. Początek tej partii to wyrównana gra 2:2. Pierwszą przewagę zdobyły zawodniczki z Rzeszowa. Po skutecznym ataku Katarzyny Bagrowskiej po palcach blokujących 3:5. Po błędzie dotknięcia siatki przy bloku Chemika przyjezdne odskoczyły na kolejny punkt. Błąd został wyłapany po wideoweryfikacji. Na jeden punkt policzanki zbliżyły się po skutecznym ataku z jednej nogi Katarzyny Połeć. Remis 7:7 pojawił się na tablicy wyników po błędzie w ataku Orvosovej. Kolejne piłki tego seta to wyrównana gra 9:9. Po dwóch błędach w przyjęciu Bagrowskiej i ze środka Centki. Trener Antiga poprosił o czas próbując wybić z rytmu mającą trudną zagrywkę Połeć. Po czasie na prośbę trenera z Rzeszowa  Szlagowska zapunktowała. Rzeszowianki miały szansę wyrównać, ale po skutecznym bloku Chemika gospodynie utrzymały przewagę 13:11. Set się wyrównał i obie drużyny wróciły do gry punkt za punkt. Po podwójnej zmianie Antiga wyciągnął asa z rękawa na podwójnej zmianie i Wenerska zdobyła punkt bezpośrednio z zagrywki. Trener Chemika chciał zrobić „przejście” tuż po wziętym przez siebie czasie. Po czasie błąd popełniła Obiała ze środka i ponownie na tablicy wyników pojawił się remis 16:16. Dwa skuteczne bloki Chemika doprowadziły do remisu. Najpierw zatrzymana została Szlagowska, a w kolejnej akcji Rapacz 18:18. Ponownie na dwa „oczka” odskoczyły rzeszowianki. Co spowodowało, że trener gospodyń wziął drugi czas w tym secie. Po dwóch błędach najpierw dotknięcia siatki i nieskutecznym ataku Szlagowskiej ponownie w tej partii był remis 20:20. Po skutecznym bloku na Czyrniańskiej rzeszowianki wypracowały ponownie dwa punkty przewagi 20:22. W końcówce zaczął dobrze funkcjonować rzeszowski blok. Dzięki temu młoda przyjmująca z Polic nie mogła przebić się przez siatkę. Pierwszą piłkę meczową rzeszowianki miały przy stanie 22:24 i skutecznym ataku z lewego skrzydła Bagrowskiej. Pierwszą piłkę meczową gospodyniom udało się obronić. Trzeci set zakończył się grą na przewagi, po skutecznym bloku Agnieszki Korneluk, która pojawiła się chwilę wcześniej na parkiecie. Mecz zakończył się asem serwisowym w wykonaniu czeskiej atakującej Gabrieli Orvosovej, która ustaliła wynik seta na 24:26.  

    Chemik Police – Developres Bella Dolina Rzeszów 0:3 (22:25; 20:25; 24:26)

    Chemik Police: Fabiola, Korneluk, Wasilewska, Mędrzyk, Czyrniańska, Sikorska i Stenzel (L)

    Developres: Blagojević, Obiała, Wenerska, Kalandadze, Orvosova, Jurczyk i Szczygłowska (L)

    MVP: Katarzyna Wenerska (Developres)

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com