sobota, 27 kwietnia, 2024
spot_img
+

    Asseco Resovia w finale Pucharu CEV

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Asseco Resovia Rzeszów dotarła do finału Pucharu CEV siatkarzy. Rzeszowska drużyna odniosła przekonujące zwycięstwo 3:1 w pierwszym pojedynku finałowym przeciwko Fenerbahce Stambuł na Podpromiu. W rewanżu wystarczyło zdobycie dwóch setów, aby zapewnić sobie awans, a Rzeszowianie zrealizowali ten cel już w pierwszych partiach drugiego starcia. W finale rywalem rzeszowian będzie niemiecki  SVG Lüneburg.

    W pierwszym secie siatkarze z Rzeszowa mocno dominowali. Drużyna Fenerbahce była bezradna wobec doskonałej gry skrzydłowych polskiego zespołu. Torey DeFalco oraz Stephen Boyer prezentowali się świetnie, podczas gdy po drugiej stronie Drazen Luburić oraz Dick Kooy nie sprostali oczekiwaniom. Wysoka przewaga, zdobyta już na początku seta, utrzymywała się do końca, a turecki zespół nie był w stanie odrobić strat. Wynik 17:25 na tablicy wyników jednoznacznie wskazywał na faworyta tego spotkania.

    fot. Asseco Resovia Rzeszów

    W drugim secie nie zmieniła się dynamika gry gospodarzy, a zespół gości jeszcze bardziej się rozkręcał. Torey DeFalco wybijał się na gwiazdę spotkania, a Stephen Boyer skutecznie kończył najtrudniejsze sytuacyjne piłki. Niewiele było wskazówek na zmianę scenariusza, a sam wynik jednoznacznie potwierdził dominację rzeszowian. Ostateczną piłkę, przynoszącą wynik 14:25, zakończyli blokiem Boyer i Kłos, zapewniając swojej drużynie awans do finału Pucharu CEV. 

    W trzecim secie trener Medei skorzystał z rezerwowych, wprowadzając ich na boisko. Po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją biodra, na parkiecie pojawił się reprezentacyjny libero, Paweł Zatorski. Mimo że Resovia prowadziła już 20:15, rywale zdołali zdobyć sześć punktów z rzędu, a imponującymi serwisami, w tym czterema asami, popisał się Kaan Gurbuz. W końcówce gospodarze obronili cztery piłki meczowe, jednak przy piątej próbie rzeszowianie zapewnili sobie ostateczne zwycięstwo.

    Zwycięstwo Resovii to kolejny rozdział w imponujących sukcesach polskich siatkarzy na europejskiej arenie. W ostatni wtorek siatkarze Projektu Warszawa sięgnęli po Puchar Challenge, pokonując Vero Volley Monza w dwumeczu. Natomiast w środę Jastrzębski Węgiel awansował do półfinału Ligi Mistrzów, zwyciężając Gas Sales Daiko Piacenza.

    Teraz Resovia ma szansę na zdobycie pierwszego Pucharu CEV w historii męskiej siatkówki w Polsce. W 2013 roku, wśród kobiet, Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna triumfowała w tym samym turnieju. W finale Resovia zmierzy się z niemieckim zespołem SVG Luneburg. Dwumecz rozgrywany będzie 12 i 19 marca. 

    Fenerbahce Stambuł – Asseco Resovia Rzeszów  0:3 (17:25, 14:25, 26:28)

    Fenerbahce: Savas, Luburić, Kooy, Gulmezoglu, Yenipazar, Jelveh, Yesilbudak (L); Gurbuz, Peksen, Yilmaz, Sikar, Penchev, Cuci, Dengin (L)
    Resovia: Kłos, Boyer, Drzyzga, Louati, Mordyl, DeFalco, Potera (L); Lewandowski, Bucki, Staszewski, Kozub, Cebulj, Wróbel, Zatorski (L)

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com