czwartek, 2 maja, 2024
spot_img
+

    Zmiennicy Asseco Resovii pokonali PSG Stal Nysę za pełną pulę

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Asseco Resovia triumfowała nad PSG Stalą Nysa 3:1 w dwudziestej pierwszej kolejce PlusLigi. Rzeszowianie, po awansie do półfinału Pucharu CEV w czwartek, teraz szykują się do wtorkowego ćwierćfinału Pucharu Polski. W starciu z drużyną z Nysy, Resovia wystąpiła z mocno przemeblowanym składem, lecz mimo to udało im się zdobyć pełną pulę punktów.

    Asseco Resovia rozpoczęła to starcie z mocno zmienionym składem w porównaniu do poprzednich spotkań, jednak szybko zdobyła wyraźną przewagę. Po asie Fabiana Drzyzgi gospodarze objęli prowadzenie 6:2, następnie 9:4, a w środkowej fazie jeszcze bardziej powiększyli swoją przewagę. Rzeszowianie dominowali w ataku, prezentując lepszą grę w polu serwisowym, podczas gdy rywale mieli trudności w nawiązaniu równorzędnej walki. Kiedy przypadkowe przebicie Jakuba Buckiego wpadło w boisko, różnica wzrosła do dziesięciu punktów 16:6. W końcówce Bucki dodał kolejnego asa, a bardzo jednostronny set zakończył się pojedynczym blokiem Adriana Staszewskiego 25:13.

    Rozpoczęcie drugiej partii przypominało poprzednią – po dwóch asach Drzyzgi wynik to 6:1 na korzyść rzeszowian. Siatkarze Stali starali się zaangażować w grę, ale w środkowej części seta gospodarze utrzymywali wyraźną przewagę 16:10, a po serii udanych zagrywek Drzyzgi zwiększyli ją jeszcze bardziej 20:10. Choć Remigiusz Kapica odpowiedział dwoma asami, było to jedynie przelotne przebłyski w słabej grze zespołu z Nysy. W końcówce gospodarze utrzymywali spokojne tempo, zdobywając punkt za punktem, a zwycięstwo stało się faktem po błędzie w zagrywce rywali 25:19.

    Rzeszowianie zaczęli trzeci set równie efektownie 9:4, utrzymywali prowadzenie 14:10, lecz niespodziewanie przegrali osiem kolejnych akcji 14:18. Kluczowym momentem był serwis,  Zouheir El Graoui imponował dobrą serią zagrywek. Ten fragment wyraźnie zmotywował gości, podczas gdy gra rzeszowian zaczęła się rozpadać, popełniając proste błędy. Przyjezdni pewnie sięgnęli po ten set, a ostatnią akcję skutecznie zakończył Wojciech Włodarczyk 17:25.

    W początkowej fazie czwartej partii zirytowani gospodarze wrócili do dobrej gry, szybko zdobywając solidne prowadzenie 8:4. Następnie, przy serii punktów Klemena Cebulja, przewaga wzrosła od 12:8 do 17:8. Siatkarze z Nysy nie byli w stanie podjąć już skutecznej walki, a po asie Buckiego różnica zwiększyła się do dziesięciu punktów 20:10. Decydujący blok dał drużynie z Rzeszowa piłkę meczową 24:13. Przyjezdni zdołali obronić się w trzech akcjach, jednak Bucki zakończył rywalizację skutecznym atakiem 25:16.

    Asseco Resovia Rzeszów – PSG Stal Nysa 3:1 (25:13, 25:19, 17:25, 25:16)

    Resovia: Staszewski, Mordyl, Drzyzga, Cebulj, Lewandowski, Bucki – Potera (L); Wróbel, Louati.

    Stal Nysa: Zhukouski, El Graoui, Zerba, Kapica, Gierżot, Kramczyński – Szymura (L); Muzaj, Dembiec (L), Kosiba, Włodarczyk, Szczurek, Abramowicz.

    MVP: Fabian Drzyzga  

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com