sobota, 27 kwietnia, 2024
spot_img
+

    Asseco Resovia pewnie wygrała ze Ślepskiem Suwałki, Boyer sam wygrał seta

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    W pojedynku 17. kolejki PlusLigi Asseco Resovia zwyciężyła Ślepsk Malow Suwałki 3:1. Stephen Boyer, początkowo zaczynający mecz jako rezerwowy, został jednym z głównych bohaterów niedzielnego spotkania. To właśnie on przeważył losy trzeciego seta, imponująco serwując siedem asów z rzędu.

    Siatkarze Asseco Resovii zdominowali pierwszą partię, prezentując się zdecydowanie lepiej niż ekipa z Suwałk. Szybko zdobyli kilkupunktową przewagę 8:4, którą w środkowej fazie seta jeszcze powiększyli 18:9. Gospodarze wykazywali się większą skutecznością w ataku, lepszym blokiem oraz mniejszą liczbą błędów, podczas gdy Ślepsk nie zdołał zdobyć żadnego punktu przy własnej zagrywce. Jednostronną partię zakończył błąd dotknięcia siatki popełniony przez gości 25:14.

    Z nową energią do drugiego seta przystąpili goście, a Ziga Stern regularnie zdobywał punkty. Kiedy został zablokowany Jakub Bucki, trener Giampaolo Medei poprosił o przerwę przy stanie 5:10. Pomimo tego, goście kontynuowali skuteczną grę, a kolejny as Sterna skłonił rzeszowskiego szkoleniowca do kolejnego czasu wyniku 6:12. Po tej przerwie  gospodarze zaczęli odrabiać straty. Paweł Halaba miał problemy ze skończeniem akcji. Trener Dominik Kwapisiewicz poprosił o czas dla swojej drużyny przy stanie 10:13. Serię gospodarzy przerwał dopiero błąd w polu zagrywki Yacine Louatiego. Goście, mimo skutecznych akcji, popełniali również błędy. Wynik wyrównał się, gdy Bartosz Filipiak zaatakował w aut 16:16. Rzeszowianom nie udało się jednak odwrócić losów seta, a Filipiak i Konrad Stajer kończyli swoje akcje. Ślepsk ostatecznie wygrał tego seta do 21.

    Czy można samodzielnie wygrać seta? W trzeciej partii Stephen Boyer udowodnił, że tak. Do pewnego momentu obserwowaliśmy wyrównaną grę z minimalną przewagą rzeszowian. Przy stanie 15:13 Boyer wszedł na pole zagrywki i zanotował niezwykłe siedem asów z rzędu 22:13! Kolejnego asa dołożył Louati 24:14. Seta zakończył skutecznym atakiem Boyer. 

    W czwartym secie ponownie na początku toczyła się zacięta walka punkt za punkt. Po obu stronach siatki zdarzały się zepsute zagrywki, a Torey DeFalco atakował ze zmiennym szczęściem. Wynik przez dłuższy czas utrzymywał się w okolicach remisu. Dopiero skuteczne ataki Boyera pozwoliły drużynie Resovii odskoczyć na 20:18. W końcówce trener Medei wprowadził zmiany w składzie, ale to nie zakłóciło rytmu gospodarzy. Mecz zakończył się atakiem przez środek w wykonaniu Karola Kłosa.

    Asseco Resovia Rzeszów – MKS Ślepsk Malow Suwałki 3:1 (25:14, 21:25, 25:15, 25:22)

    Asseco Resovia: Kozub, Louati, Kłos, Bucki, DeFalco, Mordyl – Potera (L); Boyer, Drzyzga, Staszewski.

    Ślepsk Malow: Firszt, Stajer, Filipiak, Halaba, Gallego, Sanchez – Czunkiewicz (L); Żakieta, Stern, Buculjević, Macyra.

    MVP: Yacine Louati

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com