Orzechówka to mała wieś położona w województwie podkarpackim, w powiecie brzozowskim, w gminie Jasienica Rosielna z ponad 1,5 tysiącami mieszkańców. Kilka dni temu, bo 17 listopada, w nocy o godzinie 21:50 służby ratunkowe otrzymały w tej właśnie miejscowości alarm o pożarze w jednym z domów, koło Brzozowa. Jak się okazało, oprócz domu mieszkalnego zapaliła się również część gospodarcza. W akcji jego gaszenia brało udział aż piętnaście zastępów z Państwowej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej, w sumie było to aż 59 strażaków. Z trudem, przez blisko 9 godzin akcji gaszenia tego pożaru udało się w końcu ugasić dom.
Dom, który się zapalił miał konstrukcję murowano-drewnianą. Ciężko było ugasić ten pożar. Na poddaszu znajdowało się wiele materiałów. Ogień szybko przedostał się na nieużytkowe poddasze. W czasie tego incydentu nie ucierpiał żaden człowiek. Dwoje mieszkańców, samodzielnie opuściło płonący dom, w którym wcześniej się znajdywali. Dodatkowo strażacy, oprócz gaszenia pożaru ewakuowali zwierzęta gospodarcze w tym króliki, kury, koty.
Strażacy, po przyjechaniu na miejsce wypadku zastali palącą się kotłownię oraz przedostający się ogień na poddasze. Działania służb ratowniczych polegały na zagaszeniu pożaru dwoma prądami wody. Gaszenie pożaru zakończyło się dopiero o 5 nad ranem.
Dodatkową trudnością był fakt, że dom znajdował się około 350 metrów od drogi. W całej akcji gaśniczej uczestniczyły takie zastępy strażaków, jak: JRG Brzozów 3x, JRG Krosno, OSP Jasienica Rosielna 2x, OSP Jabłonica Polska, OSP Blizne 2x, OSP Humniska 2x, OSP Orzechówka, OSP Stara Wieś 2x, KPP Brzozów, Pogotowie Energetyczne.
Najbliżsi w trosce o swoich sąsiadów i rodzinę, która straciła w ciągu kilku godzin cały swój życiowy dorobek, uruchomili zbiórkę, na portalu:
Znajomi chcą pomóc przede wszystkim w odbudowaniu domu. Dlatego też stworzyli zbiórkę. Każdy może się dołączyć do niej i przeznaczyć pieniądze na rodzinę, a jeśli będzie nas więcej – tym lepiej! Celem zbiórki online jest uzbieranie 300 tysięcy zł. Już teraz, do tej pory wiele osób pomogło. Liczy się – jak podaje rodzina – nie tylko każda złotówka, ale też udostępnianie. Rodzina liczy na pomoc, szczególnie, że budynek uległ prawie w całości zniszczeniu i spłonął prawie doszczętnie.
