czwartek, 2 maja, 2024
spot_img
+

    Andrzej Marcinek, zawodowy gitarzysta wypadł z trzeciego piętra. Trwa zbiórka na kosztowną rehabilitację, która mamy nadzieję, że pomoże!

    Polecamy

    Justyna Kozłowska
    Justyna Kozłowskahttps://kurierrzeszowski.pl/
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Nie tak dawno temu, bo 14 lipca 2023 roku, Andrzej Marcinek – muzyk z Podkarpacia, który grał na gitarze w kilku zespołach, między innymi był to Wielki Las, a wcześniej Emeriten Komando, Tofu Riot i Frei Republic Panama, uległ bardzo poważnemu wypadkowi. Najprawdopodobniej zasłabł i w taki sposób spadł z trzeciego piętra.

    Niestety pan Andrzej na chwilę obecną potrzebuje na co dzień profesjonalnej opieki. Nie mówi, nie oddycha samodzielnie. Bliscy 42-latka, proszą o pomoc finansową, która pokryłaby drogie koszty rehabilitacji, łącznie z przystosowaniem miejsca zamieszkania do jego potrzeb. Między innymi uzbierana kwota pieniędzy przeznaczona byłaby na zakup odpowiedniego łóżka razem z wózkiem inwalidzkim. Do tego wszystkiego dochodzą koszty pobytu w specjalnym ośrodku rehabilitacyjnym, zakup respiratora razem z inwestycją w „cyber oko”, dzięki któremu będzie mógł się porozumiewać z innymi, jeżeli nie będzie w stanie mógł samodzielnie mówić. Na to wszystko powstała zrzutka, dzięki której, jeśli uda się uzbierać potrzebną kwotę pieniędzy – życie pana Andrzeja miejmy nadzieję, że odmieni się na lepsze.

    Pan Andrzej wypadł niechybnie na głowę. Lekarze zgodnie twierdzą, że mężczyzna cudem przeżył taki upadek. Mimo wszystko, podczas niefortunnego wydarzenia mężczyzna doznał tak poważnych obrażeń, że dziś nie oddycha samodzielnie, ani nie mówi. Muzyk 2,5 tygodnia spędził w śpiączce farmakologicznej. W tym samym czasie miał przeprowadzonych aż sześć poważnych operacji, w tym trzy na kręgosłupie w okolicach szyjnym oraz piersiowym.

    Obecnie mężczyzna znajduje się na OIOM-ie. Lekarze nie mają dobrych wieści. Pan Andrzej doznał bardzo poważnych obrażeń, w tym uraz wielonarządowy, porażenie czterokończynowe, liczne złamania kręgosłupa oraz złamanie prawej kości udowej. Bliscy jednak mają nadzieję, że dzięki uzbieranym pieniądzom uda się sprawić, że ich kolega z zespołu, tata 12-letniej Julki, wspaniały przyjaciel, dobry człowiek, syn oraz osoba, która nigdy nie zawodzi i która także wielokrotnie oferowała pomoc charytatywną na wielu zagranych koncertach, będzie jeszcze w stanie oddychała bez specjalistycznej aparatury, a także będzie mogła się porozumiewać z innymi, samodzielnie chodzić.

    Aby pomóc wpłacając pieniądze na konto pana Andrzeja, wejdź na stronę internetową, klikając w poniższy link:

    https://www.siepomaga.pl/andrzej-marcinek?fbclid=IwAR2QgVJhGdcLrCAg9e8M5maJeIXSkZKaeyppsBmwUUxGEM57yyXoC1ZjmuE

    Bliscy razem z rodziną bardzo dziękują wszystkim za każdą wpłaconą złotówkę i jednocześnie proszę o więcej. Szacują, że trzeba będzie zebrać ponad 300 tys. zł. Jak mówią jego przyjaciele – był on przede wypadkiem osobą pełną energii, zapalonym miłośnikiem gry na gitarze elektrycznej, na której grywał na wielu koncertach, również tych charytatywnych. Pomóżmy panu Andrzejowi chociaż dojść do siebie po tym wypadku oraz normalnie funkcjonować w społeczeństwie.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com