Developres Bella Dolina Rzeszów wygrał z Energa MKS Kalisz 3:0 w meczu 21 kolejki Tauron Ligi. MVP sobotniego spotkania została przyjmująca rzeszowskiej drużyny Weronika Szlagowska. Był to ostatni domowy mecz Rysice w rundzie zasadniczej obecnego sezonu.
Pierwsze piłki pierwszego seta i to gra punkt za punkt. Żadna z drużyn nie wypracowała większej przewagi niż jeden punkt. Pierwsze na prowadzenie trzech punktów wyszły gospodynie 7:4 po skutecznym ataku ze środka piłki przechodzącej. Trener MKS-u wziął czas. Rzeszowianki odskoczyły na 5 punktów po tym jak błędy popełniły kaliszanki a Rysice grały dobrze w ataku i obronie 11:6. Kaliszanki odrobiły punkty czteropunktowego prowadzenia 13:9 przewaga rzeszowianem spadła do dwoch oczek 13:11. Po ataku w aut Aleksandry Rasińskiej rzeszowianki powróciły do czteropunktowej przewagi przy zagrywce Jeleny Blagojević. Przy stanie 20:16 dla Developresu po błędnym ataku Rasińskiej i trener kaliszanek wziął drugi czas w pierwszym secie. Gospodynie kontrolowały przebieg gry utrzymując w zasadzie cały czas przewagę nie mniejszą niż 3 punkty. W samej końcówce po skutecznym przebiciu piłki przechodzącej przez Zuzannę Efimienko – Młotkowską przewaga stopniała do tylko jednego punktu. Pierwszą piłkę setową wywalczyły rzeszowianki po zablokowaniu ataku Rasińskiej. Pierwsza piłka setową zostala obroniona przez gości. Seta zakończyła Anna Obiała skutecznym atakiem ze środka, kończąc seta wynikiem 25:23
Drugiego seta rzeszowskie siatkarki zaczęły od prowadzenia 3:1 Straty próbowały wyrównać grą blokiem, ale Orvosova zagrała kiwkę utrzymując dwa punkty przewagi. Kaliszanki mogły wyjść na prowadzenie, ale Rasińska zaatakowała w aut. Na 3 punkty gospodynie odskoczyły po dwóch asowych zagrywkach Anny Obiały 9:6. Po skutecznym bloku Blago i powiększeniu przewagi trener MKS-u Kalisz Marcin Widera wziął czas 11:7 Przy stanie 15:10 trener Antiga wprowadził swoją standardową podwójną zmianę. Na boisku pojawiły się Izabella Rapacz i Julia Binczycka. Do dwóch punktów stopniała przewaga rzeszowianek po dobrym ataku Rasińskiej, która potrzebowała dwóch prób żeby sforsować rzeszowski blok. Przy stanie 19:16 trener z Kalisza zobaczył żółtą kartkę za opóźnianie gry.
Pierwsza piłka setowa dla Rzeszowianek była przy stanie 24:21 przy własnej zagrywce. Pierwszą piłkę udało się obronić kaliszankom. Decydujący punkt zdobyła Jelenia Blagojević z lewej strony. Ustalając wynik seta 25:22 a wynik całego meczu na 2:0.
W trzeciego seta lepiej weszły przyjezdne. Dzisiaj wieczorem dobrej grze udało się rzeszowiankom wyrównać na 5:5, a następnie odskoczyć na 3 oczka 9:. Po chwilowej wyrównanej grze to podopieczne Antigi odskoczyły na cztery punkty 12:8 i 14:10 kontrolując przebieg seta. Po skutecznym bloku na Rasińskiej trener z Kalisza próbował wybić gospodynie z uderzenia i pomóc swoim zawodniczkom biorąc czas.
Przy 8 punktowej przewadze gospodyń trener Widera wziął drugi czas. Przerwa nie poskutkowała poprawą gry przyjezdnych. Nadal utrzymywała się wysoka przewaga 21:13. W tej części seta Julia Bińczycka nacisnęła z zagrywki, do tego skuteczny podwójny blok i przewaga wzrosła do 10 punktów 23:13.
Piłka meczowa dla Developresu po skutecznym ataku Weroniki Szlagowskiej. Pierwsza i druga piłki meczowe zostały obronione przez kaliszanki. Set zakończył się wynikiem 25:17, a cały mecz 3:0
Developres Bella Dolina Rzeszów – MKS Kalisz 3:0
(25:23, 25:22, 25:17)
Developres: Blagojević, Obiała, Wenerska, Orvosova, Szlagowska, Jurczyk, Szczygłowska (L) oraz Bagrowska, Rapacz, Przybyła (L), Bińczycka
MKS: Drużkowska, Rasińska, Kuligowska, Efimienko-Młotkowska, Grabka, Fedorek, Lemańczyk (L), oraz Wawrzyniak, Wójcik, Pajdak (L), Cygan, Bartkowska
MVP: Weronika Szlagowska (Developres)
