Uczniowie rzeszowskich szkół średnich wzięli udział w realizacji projektu ,,Mój Rzeszów. Nasz Rzeszów”. Jego celem było przybliżenie młodym historii żydowskich rodzin, mieszkających w Rzeszowie. Stali się asystentami przedstawicieli rodzin żydowskich, udzielając pomocy w odnalezieniu informacji o ich przodkach.
Uczniowie rzeszowskich szkół średnich: DLUR, I LO, IV LO oraz
przedstawiciele 6 dawnych żydowskich rodzin z Rzeszowa (USA, Izrael, Francja) wzięli udział w realizacji projektu ,,Mój Rzeszów. Nasz Rzeszów”, który polegał na badaniu historii Żydów mieszkających w Rzeszowie.
Materialne ślady żydowskiej obecności w Rzeszowie są rzadkie i niepozorne, ale świadomości wspólnej historii we współczesnej pamięci miasta brakuje chyba jeszcze bardziej, niż pamiątkowych tablic. I stąd pomysł na projekt „Mój Rzeszów. Nasz Rzeszów”. Przeszłość wciąż jest dla nas ważna, a żeby zrozumieć stratę, jaką ponieśliśmy, chcemy lepiej poznać to, co minęło
– wyjaśniają organizatorzy.
Projekt „Mój Rzeszów. Nasz Rzeszów” polegał na odkrywaniu historii rzeszowskich żydowskich rodzin miasta przez jego współczesnych polskich mieszkańców. Na całym świecie żyją osoby, których przodkowie – już coraz rzadziej rodzice, a częściej dziadkowie oraz pradziadkowie – byli rzeszowianami. W opowieściach rodzinnych te osoby słyszały czasem (trudne do wypowiedzenia) słowo Rzeszów, a w albumach znajdowały zdjęcia, pocztówki, albo pożółkłe akty urodzenia z nazwą tego miasta.
Wielu z nich stara się poznać historie o rodzinnych korzeniach, ale z powodu bariery językowej i znacznych odległości poszukiwania genealogiczne idą im bardzo powoli. O ile łatwiej byłoby je prowadzić z kimś, kto mieszka tu na miejscu i ma nieograniczony dostęp do miejskich urzędów, archiwów i bibliotek! Dlatego też młodzi mieszkańcy Rzeszowa dla potomków dawnych rzeszowskich Żydów stali się asystentami i wcielili się w rolę detektywów przeszłości. Sprawdzili spisy mieszkańców poszczególnych kamienic, listy uczniów miejskich szkół, a efekty swojej pracy opisali.
Na Rzeszów mówiono swego czasu Mojżeszów/Mojrzeszów, robiąc aluzje do dużego odsetka zamieszkującej tu ludności żydowskiej. Dla tych, którzy słyszą tę nazwę po raz pierwszy, „Mojrzeszów” brzmi po prostu jak „Mój Rzeszów”. Dla nas Rzeszów jest wspólny – nasz
– podkreślają organizatorzy projektu.
Projekt został zorganizowany przez Fundację Inwencja. Partnerami akcji byli: Urban Lab Rzeszów oraz Archiwum Państwowe w Rzeszowie.