środa, 8 maja, 2024
spot_img
+

    Pierwsza debata kandydatów na urząd Prezydenta Miasta Rzeszowa. Co z Zamkiem i Pomnikiem?

    Polecamy

    Martyna Cios
    Martyna Cios
    Redaktor / dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Dziś w Radiu RMF FM odbyła się pierwsza debata kandydatów na urząd prezydenta Miasta Rzeszowa. Padło wiele ciekawych, a niekiedy niewygodnych pytań. Kto okazał się najlepszy?

    W debacie uczestniczyli wszyscy zarejestrowani kandydaci, czyli Ewa Leniart, Marcin Warchoł, Konrad Fijołek i Grzegorz Braun. Pierwsze pytanie kierowane było do wszystkich gości i dotyczyło tego, co zrealizują w pierwszej kolejności po wygranej.

    Konrad Fijołek na wstępie przywitał swoich kontrkandydatów chlebem i solą, zaznaczając, że jest jedynym kandydatem z Rzeszowa i „gospodarzem” wydarzenia.

    W drugiej turze każdy kandydat dostał już spersonalizowane pytanie. Konrada Fijołka zapytano o to jak chcę przekonać rząd do poparcia inwestycji z planu odbudowy. Kandydat zaznaczył, że jest przekonany, że rząd nie będzie chciał zostawić Rzeszowa na pastwę losu.

    Próby szantażu, że tylko my damy środki, bo my rządzimy, są dla rzeszowian zupełnie nieprzekonujące.

    – mówił.

    Marcin Warchoł dostał pytanie na temat wpływu Jego kandydatury na konflikt w Zjednoczonej Prawicy. Odpowiedź nie pozostawiła żadnych wątpliwości.

    Startuję jako kandydat niezależny i obywatelski. Nie ma żadnego powodu, żeby przenosić problemy polityki warszawskiej do Rzeszowa. Będę kontynuował wspaniałą politykę pana prezydenta Tadeusza Ferenca. Nie ma tu wyborów partyjnych, to są wybory samorządowe. Liczy się to, ile kto ma chęci do pracy, jakie kto ma pomysły i możliwości pozyskiwania środków. Jak powtarzał prezydent Ferenc, robota musi się robić i to gwarantuję.

    – odpowiadał.

    W tej rundzie Ewa Leniart wypowiedziała się o szpitalach i zaznaczyła, że żaden rzeszowski szpital nie powinien zostać odebrany samorządom. Grzegorz Braun natomiast mówił o wprowadzeniu na Zamek Lubomirskich Wojska Polskiego, aby zagwarantować bezpieczeństwo. Do posła Konfederacji skierowano także pytanie dotyczące tego w jaki sposób chcę wprowadzić strefę wolną od lockdownu, aby policja nie zakładała kar, jednak wypowiedź Grzegorza Brauna była bardzo ogólna i ostatecznie prowadzący nie usłyszeli odpowiedzi.

    Pod koniec drugiej rundy kandydaci dostali pytanie dotyczące Pomnika Czynu Rewolucyjnego i tego jakie mają wobec niego plany. Grzegorz Braun taką decyzję chcę pozostawić mieszkańcom stwierdzając, że “mamy do czynienia z miejscem kultowym, a dla niektórych magicznym”. Marcin Warchoł zapowiedział, że pomnik należy „wymyć, oświetlić i zrobić światełko do nieba”, aby stał się pięknym centrum Rzeszowa i przykładem na to, że można połączyć tradycje z nowoczesnością. Konrad Fijołek mówił o tym, że był, jest i będzie obrońcą pomnika, zaznaczył, że „mieszkańcy chcą, żeby pomnik został”. Ewa Leniart także stwierdziła, że pomnik powinien zostać, jednak zaznaczyła, że „trzeba go zdekomunizować”.

    Pomnik stoi, zgodnie z oczekiwaniem mieszkańców zapewne pozostanie, należy go zdekomunizować, można to uczynić na wiele sposobów i najważniejsza rzecz – pomnik powinien spełniać rolę edukacyjną.

    – stwierdziła.

    Kolejna runda debaty nosiła nazwę „Zapytaj Rywala” i zgodnie z nazwą kandydaci mogli tu zadawać pytania sobie nawzajem, był także czas na riposty. Tutaj także pojawiło się wiele ciekawych pytania, a wśród nich te wymienione poniżej.

    Pierwsze ostre pytanie skierowane w stronę Marcina Warchoła padło od Ewy Leniart, która podała przykład zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez Tadeusza Ferenca w zakresie nadużyć władzy i zapytała czy kandydat będzie kontynuował taką politykę byłego Prezydenta.

    Nie pozwolę na szarganie dobrego imienia Pana Prezydenta Ferenca. Jest on ikoną naszego miasta. Pozytywnie jego politykę ocenia 95% mieszkańców, 88% jest zadowolonych z mieszkania w naszym mieście. To zawiadomienie traktuję jako element walki politycznej. Prokuratura jest niezależna i apolityczna. Niestety, obserwuję w wielu środowiskach wylewającą się falę hejtu w stosunku do legendy naszego miasta. Powtarzam: ci ludzie nic nie zrobili w ciągu 18 lat, w przeciwieństwie do Tadeusza Ferenca.

    – mówił oburzony Marcin Warchoł.

    Kolejne pytanie skierowane było do Konrada Fijołka i dotyczyło głównego źródła utrzymania radnego.

    Pan bardzo wulgarnie wyraża się o prawicy. Pana głównym źródłem utrzymania jest praca u Pana marszałka Ortyla z Prawa i Sprawiedliwości. Z jednej strony krytykuje pan PiS, z drugiej zarabia pan u PiSu. Czy nie jest Pan hipokrytą?

    – pytał Marcin Warchoł.

    Konrad Fijołek zapewnił jednak, że w samorządzie województwa pracuję od kilkunastu lat, podczas gdy rządziły nim bardzo różne siły polityczne, które zawsze ceniły sobie jego fachowość.

    Marcin Warchoł zadał pytanie także Ewie Leniart, w którym mówił o kierowanych przez kandydatkę personalnych atakach w jego osobę, a także o ocenie panowania Tadeusza Ferenca. Kandydatka stwierdziła, że „Tadeusz Ferenc to już zamknięta księga, a Marcin Warchoł nie pozwala, żeby księga się zamknęła i była poddana ocenie historyków”.

    Niezmiennie uważam, że jestem bardzo dobrym kandydatem na urząd Prezydenta Miasta Rzeszowa. Program, który przedstawiłam jest dobrym programem i mam nadzieję, że Pan Minister uzna, że także bardzo dobrym kandydatem jestem ja.

    – mówiła wojewoda.

    Ewa Leniart podczas debaty ostro atakowała także Konrada Fijołka.

    Jedną z pierwszych osób, która udzieliła panu poparcia była Agnieszka Itner. To rzeszowska twarz ruchu Marty Lempart, ruchu, który jest proaborcyjny, który nawoływał także do dewastacji kościołów. Jak pan zdoła to pogodzić z miastem, w którym rok rocznie odbywa się finansowany przez miasto koncert „Jednego serca, jednego ducha”.

    – pytała.

    Fijołek tłumaczył, że należy budować wspólnotę i szukać tego co łączy, a nie dzieli. Jak mówił z Panią Agnieszką Itner połączyła go kwestia finansowanie w Rzeszowie procedur in vitro. W dalszej części radny zapewniał, że Rzeszów będzie otwarty dla wszystkich.

    Myślę, że mieszkańcy będą mieli rozdwojenie jaźni. Nie będą wiedzieli, czy pan Konrad jest bardziej chrześcijański, czy bardziej proaborcyjny i antychrześcijański.

    – podsumowała wojewoda.

    W Zamku Lubomirskich Marcin Warchoł chcę stworzyć multimedialne Centrum Kultury do posła Grzegorza Brauna skierowano pytanie czy będzie wspierał taką inicjatywę.

    To jest poroniony pomysł. Budynek jest po prostu nie na miarę nowoczesnych muzeów, tutaj się nie zrobi w tych klitkach urzędniczych czegoś na miarę Muzeum Powstania Warszawskiego. Jedyne rozwiązanie to przywrócić zamkowi jego pierwotną funkcję i chwałę – funkcję obronną. Wojsko Polskie na zamek rzeszowski.

    – powiedział poseł.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com