Przerażające zdarzenie miało miejsce wczoraj (13 listopada) około godziny 20 w jednym z domów jednorodzinnych w Albigowej. W momencie przybycia na miejsce strażaków w budynku przebywało 9 osób.
Kiedy straż pożarna dotarła we wskazane miejsce okazało się, że dwie poszkodowane osoby matka z rocznym dzieckiem wskutek zatrucia straciły przytomność. Na szczęście odzyskały ją po udzieleniu pomocy.
Ze względu na wykrytą obecność tlenku węgla w całym domu strażacy ewakuowali z niego wszystkie osoby. Do szpitali zostały zabrane 3 poszkodowane mama z rocznym dzieckiem oraz jeszcze jedna kobieta, u której stwierdzono objawy zatrucia tlenkiem węgla. Pozostałym osobom na szczęście nic się nie stało. Źródłem toksycznego czadu najprawdopodobniej był piecyk gazowy, służący do podgrzewania wody w łazience.
Od początku października podkarpaccy strażacy wyjeżdżali już do 33 interwencji, związanych z obecnością tlenku węgla w domach i mieszkaniach. 13 osób z objawami zatrucia tym toksycznym gazem trafiło do szpitali.
– Pamiętajmy, aby w tym okresie sprawdzić urządzenia służące do ogrzewania naszych domów i mieszkań. Sprawdźmy przewody wentylacyjne, a także przewody kominowe. Nie zapominajmy o prawidłowym wietrzeniu mieszkania . Jedynym urządzeniem, które może wykryć obecność tlenku węgla w naszym domu jest czujka tlenku węgla. Sugerujemy, aby takie urządzenie niedrogie, bardzo łatwe w montażu, instalacji, kupić i zamontować w domu wszędzie tam, gdzie jest używany ogień. To może uratować nam życie
– apelował brygadier Marcin Betleja rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Podkarpackiego Państwowej Straży Pożarnej.
