Ostatni czas oraz wydarzenia są inne niż cokolwiek wcześniej i dla każdego są nowym wyzwaniem. Nie będę tu pisał o tym jak sobie radzić, ponieważ ten temat jest tak obszerny, że kilka tomów książki można by napisać. Poradzenie sobie w tej sytuacji to ogarnięcie wielu czynników, które w przypadku każdej firmy i każdego obywatela jest bardzo indywidualne.
Skupię się na tym co zrobić, aby przetrwać i wytrwać.
Aby przetrwać trzeba zastosować kilka podstawowych zasad, które są uniwersalne i działają praktycznie zawsze i wszędzie:
- nie panikować,
- opanować emocje,
- działać na faktach, a nie na opiniach i teoriach,
- obserwować większych, oni mają większe możliwości,
- maksymalnie obniżyć koszty,
- wierzyć w siebie, swoją intuicję (wszakże jesteś przedsiębiorcą),
- nie siedzieć bezczynnie – działać, nawet „małymi krokami”.
Czy powyższe punkty zadziałają – nie wiem czy każdy i u każdego, ale wiem, że jeżeli zastosujemy przynajmniej jeden, a najlepiej więcej i będziemy sprawdzać ich efektywność, to zawsze będziemy o ten krok do przodu, mały, ale do przodu.
Wielu przedsiębiorców działa pochopnie, pod wpływem emocji i to często jest przyczyną porażek, a w biznesie zachowanie tej tzw. „zimnej krwi” jest kluczowe. Jeżeli do emocji dodamy brak danych, a będziemy bazować na opiniach oraz często manipulowanych lub przekręcanych informacjach, to negatywnego dla nas wyniku takiego miksu możemy raczej być pewni.
- wiem, że obecna sytuacja spadła na każdego z nas bardzo nieprzewidzianie, sam z dnia na dzień musiałem zatrzymać cześć moich działań biznesowych, pomimo tego, że akurat od stycznia nabierały już całkiem fajnego rozpędu, a ja miałem radość, ponieważ dwa lata pracy zaczynały przynosić spodziewane efekty,
- wiem, że wielu przedsiębiorców nie ma wystarczającego zaplecza do tego, aby funkcjonować przy ograniczonych przepływać finansowych przez kilka miesięcy, nie mówiąc już o pół roku czy roku,
- wiem, że wielu jest zagubionych w ciągle zmieniających się komunikatach rządu odnośnie tarczy antykryzysowej, ale to wszystko nie może powodować Twojego paraliżu.
Czy zatem to wina przedsiębiorcy, że nie potrafi odłożyć i zatroszczyć się o swój biznes?
I tak i nie 😉 Ale to temat dość złożony, na odrębny i dłuższy wpis.
Czy można było w miarę szybko się przestawić i zmienić profil firmy tak,aby nie stracić płynności?
I tak i nie – zależy to od wielu czynników i jak wyżej jest to dość obszerny temat.
Czy działać samemu i nie czekać na pomoc rządu, czy czekać aż coś wymyślą?
I czekać, a jak będzie możliwość to korzystać, a przede wszystkim działać, ponieważ jeżeli jeszcze tego nie wiesz, to jak będziesz tylko czekać, to możesz się nie doczekać. Zawsze musisz się pierwsze samemu o siebie zatroszczyć, a już jako przedsiębiorca to nawet nie widzę sensu prowadzenia biznesu, jak będziesz czekać na pomoc. Przedsiębiorca to osoba, która rozwiązuje problemy innych więc w pierwszej kolejności musi umieć pomagać sobie 😉
Aby wytrwać trzeba wierzyć w siebie, swój potencjał, doświadczenie i trzeba mieć dużo energii, wiec trzeba się o sobie troszczyć. Warto też otaczać się ludźmi mądrzejszymi od siebie oraz takimi, którzy w trudnej sytuacji podadzą dłoń, a nie odwrócą się plecami.