wtorek, 30 kwietnia, 2024
spot_img
+

    Dzisiaj mamy tłusty czwartek! Prezentujemy przepisy na pyszne pączki razem z ciekawymi, oryginalnymi nadzieniami!

    Polecamy

    Justyna Kozłowska
    Justyna Kozłowskahttps://kurierrzeszowski.pl/
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    To już dzisiaj – długo wyczekiwany dzień szczególnie przez wszystkich łasuchów, w końcu nadszedł. Mowa oczywiście o tłustym czwartku, który wypada w kalendarzu raz do roku, najczęściej w lutym, a dokładnie między 29 stycznia a 4 marca. Wszystkie piekarnie, tym samym cukiernicy w tym dniu mają spory utarg.  Dzisiaj 8 lutego, możemy jeść pączki bez umiaru, bez liczenia kalorii, a według długoletniej tradycji, zjedzenie takiego przynajmniej jednego ciastka ma zapewnić szczęście na cały przyszły rok.  Prezentujemy, jaką bogatą historię ma właśnie tłusty czwartek? Podajemy także ciekawe przepisy na nie, z wieloma pomysłami na nadzienie!

    Święto jedzenia pączków w kalendarzu

    Warto także wiedzieć, że tłusty czwartek wypada w kalendarzu, w ostatni czwartek przed wielkim postem (czyli 52 dni przed Wielkanocą) w kalendarzu chrześcijańskim. Tegoroczne święta Wielkanocne wypadają 31 marca oraz 1 kwietnia. Także tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. Ponieważ data tłustego czwartku zależy od daty Wielkanocy, dzień ten jest świętem ruchomym. Tego dnia, często w domach oprócz pączków, robi się także tzw. faworki – podłużne, „zakręcane” ciastka, które podobnie wypieka się na gorącym tłuszczu.

    Co mówią statystki, na temat jedzenia pączków w Polsce?

    W tłusty czwartek w Polsce zjadamy jednego roku w sumie aż około 100 milionów pączków! W przeliczeniu na osobę, daje to 2,5 pączka. Biorąc pod uwagę, że jeden waży około 70 gramów, w sumie Polacy pochłaniają tego dnia ponad 7 ton pączków. Są tacy, którzy zjadają kilkanaście sztuk, ale nie brakuje tych, którzy zadowolą się jednym, symbolicznym – by tradycji stało się zadość, a w całym przyszłym roku przyciągnąć szczęście.

    Pączki w tłusty czwartek nie tuczą

    Polskie pączki przeszły ciekawą transformację na przestrzeni dziejów. Podobnie jak te znane już w starożytności, początkowo były wytrawne. U nas nadziewano je … słoniną. Od XVI wieku zaczęto się nimi raczyć w wersji na słodko. Z czasem, dzięki wykorzystaniu do ich produkcji drożdży, ciasto stało się bardziej puszyste. Dziś tradycyjnie nadziewa się je konfiturą albo dziką różą, a z wierzchu dekoruje lukrem, posypuje cukrem pudrem albo zdobi kandyzowaną skórką pomarańczy. Tradycjonaliści mówią, że pączki w tłusty czwartek nie tuczą. Zresztą, kto by się przejmował kaloriami, jeśli po zjedzeniu może liczyć na pomyślny i dobry rok?

    Kiedyś pączki przygotowywano wyłącznie z nadzieniem różanym albo konfiturą. Dziś nietrudno spotkać w piekarniach znacznie bardziej ekstrawaganckie smaki. Wypiekanie pączków w domu daje nam pełną dowolność w przygotowaniu idealnego przysmaku. Możemy zdecydować się na proste i znane opcje albo bawić się nieoczywistymi połączeniami smaków. Coraz częściej spotkać można słodkości, które smakiem nawiązują do popularnych ciasteczek i batoników, jak Kinder Bueno albo Rafaello. Nie zapominajmy jednak, że kwintesencją dobrego pączka nie jest nadzienie, a ciasto, które powinno być puszyste i delikatne. Domowe przysmaki przygotowane według tradycyjnych receptur smakują znacznie lepiej, niż pączki kupione w piekarni – nawet tej najlepszej.

    Jaki jest przepis na pyszne, pączki z nadzieniem kokosowym?

    K. 20szt. / czas 2,5 godziny

    CIASTO NA PĄCZKI:

    500 g mąki pszennej, tortowej oraz niewielka ilość do posypania

    150-200 ml mleka 3,2%

    45 g drożdży świeżych

    100 g cukru

    8 żółtek jaj, rozmiar M

    1 opakowanie cukru wanilinowego

    100 g rozpuszczonego masła

    szczypta soli

    20 ml spirytusu lub rumu

    2 l oleju do smażenia

    NADZIENIE:

    5 żółtek

    70 g cukru

    40 g mąki pszennej

    400 ml mleka kokosowego

    200 g białej czekolady

    20 ml rumu

    LUKIER:

    150-200g cukru pudru

    100 ml wody

    100 g białej czekolady

    POSYPKA:

    wiórki kokosowe

    WYKONANIE:

    Mleko delikatnie podgrzewamy, żeby było letnie. Drożdże ucieramy z 2 łyżkami cukru do momentu, aż staną się płynne. Łączymy z mlekiem. W misce z przesianą mąką robimy zagłębienie, do którego wlewamy mleko z drożdżami. Płyn łączymy z częścią mąki (rozczyn), przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na 20-30 minut. Do wyrośniętego rozczynu dodajemy: ubite żółtka z cukrem i cukrem wanilinowym, szczyptę soli oraz alkohol. Zagniatamy wszystkie składniki, na końcu dodajemy roztopione masło. Ciasto wyrabiamy do momentu, aż zacznie odklejać się od ręki. Ciasto na pączki oprószamy delikatnie mąką, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (ciasto musi podwoić swoją objętość).

    W czasie wyrastania ciasta przygotowujemy nadzienie:

    W dużej misce, ucieramy żółtka z cukrem. Mikser ustawiamy na wysokie obroty, aż masa będzie jednolita, żółtka zbledną, a cukier się rozpuści. Następnie dolewamy 50 ml mleka kokosowego, wsypujemy mąkę i miksujemy do dokładnego połączenia się składników.

    W rondelku zagotowujemy resztę mleka kokosowego na średnim ogniu. Zaczynamy dodawać utarte żółtka z mlekiem i mąką, cały czas mieszając w rondelku szpatułką, aż składniki stworzą jednolitą całość.

    Gotujemy całość i mieszamy do momentu, aż masa zgęstnieje do konsystencji budyniu. Zdejmujemy rondelek z ognia i dodajemy do niego połamaną białą czekoladę i rum, mieszając do momentu, w którym czekolada całkowicie rozpuści się w budyniu.

    Budyń przykrywamy i odstawiamy go do całkowitego wystudzenia.

    W tym czasie ciasto na pączki powinno już wyrosnąć i być gotowe do rozwałkowania, a co za tym idzie – do podzielenia i smażenia. Ponownie je zatem zagniatamy, delikatnie rozwałkowujemy na grubość 3cm i wycinamy szklanką krążki o średnicy 6 cm.

    Uformowane pączki rozkładamy na desce obsypanej mąką, przykrywamy ściereczką i pozostawiamy do wyrośnięcia na około 20 do 30 minut.

    W garnku o średnicy ok. 30 cm rozgrzewamy olej do temperatury około 170-175*C. Pączki smażymy na złoty kolor po 2-2½ minuty z każdej strony i przekładamy na blachę wyłożoną ręcznikiem papierowym, aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.

    Jak już wszystkie sztuki usmażymy, to napełniamy budyniem rękaw cukierniczy nabijamy pączki i wpuszczamy do nich nadzienie.

    Przygotowujemy lukier:

    W rondelku łączymy cukier z wodą i doprowadzamy całość do zagotowania, cały czas mieszając, aż cukier się rozpuści. Zmniejszamy ogień i dodajemy posiekaną białą czekoladę. Wszystko razem mieszamy, aż czekolada całkowicie roztopi się w lukrze.

    Wraz ze spadkiem temperatury, lukier będzie miał coraz bardziej zwartą konsystencję, więc trudno będzie w nim obtoczyć górę pączka. Wobec tego, jak tylko zawartość rondelka zrobi się zbyt gęsta, możemy ją dodatkowo podgrzać.

    Mając na uwadze powyższą radę, najlepiej będzie pokryć jednego pączka lukrem i od razu posypać go wiórkami kokosowymi, dopiero wtedy przejść do kolejnego.

    Czym można nadziewać pączki? – Konfitury

    Nadziewanie pączków ulubionymi dżemami czy konfiturami to najbardziej tradycyjna wersja ciastek, wypiekanych na głębokim oleju. Co prawda najpopularniejszą wersją pączków jest marmolada, powidło śliwkowe, albo konfitura z róży, to możesz użyć do nadzienia ulubionego dżemu o smaku na przykład wiśniowym, truskawkowym, brzoskwiniowym, ananasowym, a może jeszcze innym? Wszystko zależy od twoich własnych preferencji smakowych i według swoich upodobań. Dżem to absolutna klasyka, jeśli chodzi o nadziewanie pączków. Koniecznie na koniec posyp je cukrem pudrem, albo polej słodkim lukrem.

    Krem budyniowy

    Wspaniałą alternatywą jeśli chodzi o nadziewanie pączków jest krem budyniowy. Podstawowym tutaj składnikiem jest oczywiście budyń, o twoim ulubionym smaku. Możesz zatem użyć budyniów waniliowych, śmietankowych, nawet czekoladowych, karmelowych czy wiśniowych albo innych owocowych. Jeśli na wierzch polejesz takiego pączka lukrem, dodatkowo będzie jeszcze pyszniejszy! Pączki z budyniem lubią też dzieci. Aby powstało takie nadzienie, najpierw na początku ugotuj budyń z torebki na mleku. Koniecznie, przed szprycowaniem wystudź go nieco.

    Pączki z ajerkoniakiem

    Co zrobić, by powstał ajerkoniak? Na początku dodajemy, że również mieszamy go z budyniem. 100 ml mleka pomieszaj ze 125 ml ajerkoniaku i całość zagotuj na gazie. Międzyczasie ucieramy kogiel mogiel z całego jajka, żółtka i 3 łyżek cukru, dodajemy ok. 3-4  łyżki mleka, czubatą  łyżkę mąki pszennej i 1/2  łyżki mąki ziemniaczanej. Miksujemy i łączymy z gorącym mlekiem. Podgrzewamy mieszając,  aż masa zgęstnieje. Masę przykrywamy kawałkiem folii, by nie utworzył się kożuch. Zostawiamy do wystudzenia.  

    A może dodamy do takich pączków bitą śmietanę?

    Bardzo ciekawym pomysłem będzie nadzienie pączków właśnie bitą śmietaną. Najlepiej zaopatrz się w śmietanę 30%, którą ubijesz na sztywno z cukrem, za pomocą miksera. Ewentualnie możesz dodać odrobinę zagęstnika. Dzięki temu będzie miało ono wspaniały smak oraz właściwą konsystencję.

    A może pączek z czekoladą?

    Wszyscy uwielbiamy czekoladę. Dlaczego nie miałaby ona posłużyć do nadzienia naszego pączka? Oczywiście, należy pamiętać, że czekoladowe nadzienie powinno być absolutnie aksamitne oraz gładkie, a w połączeniu z aksamitnym oraz miękkim ciastem będzie się pysznie komponowało. Zaopatrz się w czekoladę. Może się także przydać śmietanka 30%. Do podgrzanej śmietanki na gazie dodaj połamane kostki ulubionej czekolady. Mieszaj wszystko sprawnie, aż do uzyskania jednolitej masy. Pamiętaj, by następnie ją całkowicie ostudzić. A żeby nasze nadzienie nie było za bardzo słodkie, warto pomieszać  je pół na pół z gorzką czekoladą.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com