niedziela, 28 kwietnia, 2024
spot_img
+

    Pewne zwycięstwo PGE Rysic Rzeszów na start 5 serii spotkań

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    W rzeszowskiej hali na Podpromiu w piątek 3 listopada o 19 siatkarki z Rzeszowa i Wrocławia rozpoczęły 5 Kolejkę Tauron Ligi. Zawodniczki prowadzone przez Stephane’a Antigę okazały się znacznie lepsze od swoich rywalek, zwyciężając w trzech setach. Najbardziej wyrównany trzeci set zakończył się grą na przewagi i zwycięstwem gospodyń. MVP spotkania została rozgrywająca PGE Rysic Katarzyna Wenerska.

    Na początku spotkania wrocławianki zyskały przewagę, dzięki akcjom Gabrieli Ponikowskiej, co pozwoliło im odskoczyć 4:6. Rzeszowianki zdołały jednak odrobić straty, dzięki skutecznemu blokowi oraz zagrywce Katarzyny Wenerskiej, co pozwoliło im przejąć kontrolę nad grą 12:8. Blokowanie rywalek i udane akcje Weroniki Centki na środku siatki sprawiły, że rzeszowianki dyktowały warunki gry 18:11. Pomimo prób odrobienia strat przez Volley, które zbliżyły się na trzy punkty 19:16, nie zdołały zdobyć więcej punktów. W kluczowych momentach meczu w ważnych akcjach punktowała Amanda Coneo, a Anna Obiała zdobyła ostatni punkt w pierwszej partii. 25:21.

    W drugim secie gruzińska przyjmująca gospodyń  Ann Kalandadze wykazała się skutecznymi zagrywkami, a dwie udane akcje Gabrieli Orvosovej pozwoliły srebrnym medalistkom poprzedniego sezonu szybko zbudować solidne prowadzenie 6:1. Mimo prób przyjezdnych, zwłaszcza Julii Szczurowskiej, które próbowały odrobić straty, popełniały one wiele błędów 11:6. Dzięki skutecznemu blokowi zdołały zbliżyć się na 14:11, lecz Coneo dobrze serwując uniemożliwiła zawodniczkom prowadzonym przez Michala Maška dalszego odrabiania strat.  Rzeszowianki zwiększyły swoją przewagę i pewnie zmierzały ku zwycięstwu 21:13. W końcówce ustawiły skuteczny blok, a Orvosova przypieczętowała ich zwycięstwo w drugim secie 25:17.

    W trzeciej partii meczu oba zespoły przez pierwszą fazę trzymały się niemalże równo, ale błędy zawodniczek z Wrocławia pozwoliły gospodyniom wyjść na większe prowadzenie 7:3. Przyjezdne starały się odpowiedzieć zagrywkami Kingi Stronias, jednak dwie niecelne akcje Szczurowskiej skutkowały utrzymaniem prowadzenia przez drużynę z Podkarpacia 11:8. Mimo tego #Volley nie poddawał się i przy zagrywce Stronias zaczął odrabiać straty, po błędzie Kalandadze udało im się doprowadzić do remisu, a kontratak Szczurowskiej nawet dał im prowadzenie 20:21. Ostatecznie o losach seta zadecydowała gra na przewagi, w której lepiej spisały się rzeszowianki. Dzięki akcji Orvosovej zakończyły całe spotkanie zwycięstwem za 3 punkty, bez straty seta. 

    Kolejne spotkanie PGE Rysice Rzeszów zagrają we własnej hali już we wtorek 7 listopada w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów z mistrzem Niemiec Allianz MTV Stuttgart. Początek spotkania o godzinie 20:30. Na ligowe parkiety Rysice wrócą w Opolu meczem z UNI Opole w piątek 10 listopada o 17:30

    PGE Rysice Rzeszów – #Volley Wrocław 3:0 (25:21, 25:17, 26:24)

    Rysice: Obiała, Centka, Wenerska, Orvosova, Coneo, Kalandadze, Szczygłowska (L); Makarowska-Kulej, Szlagowska, Kowalska, Jurczyk.

    Volley: Szczurowska, Lewandowska, Muhlsteinova, Bączyńska, Ponikowska, Stronias, Pawłowska (L); Gromadowska, Gancarz, Szady, Stancelewska

    MVP: Katarzyna Wenerska 

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com