sobota, 27 kwietnia, 2024
spot_img
+

    Asseco Resovia nie dała rady Projektowi Warszawa na Podpromiu

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Asseco Resovia przegrała pierwszy mecz w sezonie 2023/2024. Rzeszowianie musieli uznać wyższość Projektu Warszawa. Warszawianie wygrali 3:1. MVP niedzielnego spotkania został przyjmujący Artur Szalpuk.

    Resovia bardzo dobrze weszła w spotkanie. Wygrywając pewnie pierwszą partię 25:21. Niestety dobrej gry nie potrafiła kontynuować w kolejnych setach spotkania.

    Początkowe momenty pierwszego seta toczyły się punkt za punkt, ale szybko gospodarze dominują na siatce, odskakując na trzy punkty 7:4. Bartłomiej Bołądź nie mógł się przebić się przez blok rzeszowian. Z kolei gracze z Rzeszowa zachowali spokój w ataku, co pozwoliło im utrzymać przewagę 10:5. Debiutujący w rzeszowskim zespole Karol Kłos zaprezentował się znakomicie zarówno w zagrywce, jak i w ofensywie. Pomimo prób Warszawianie, nie byli w stanie zmniejszyć dystansu 16:20, choć pod koniec udało im się zbliżyć do przeciwnika grając dobrze i punktując blokiem 19:22. Ostatecznie pierwszy set zakończył się pewnym atakiem Jakuba Buckiego, który zapewnił zwycięstwo w tej odsłonie.

    W kolejnej odsłonie spotkania to stołeczni zawodnicy rozpoczęli grę znacznie skuteczniej. Dzięki udanym kontratakom Kevina Tillie i spektakularnym akcjom przy siatce, Projekt zdołał szybko wypracować przewagę 13:9.

    Bartłomiej Bołądź zaczął pewnie atakować regularnie punktując, co sprawiło problemy gospodarzom 15:20. Pewnie prezentował się Artur Szalpuk. Po drugiej stronie siatki dobrze wyglądał Torrey DeFalco Jednak to podopieczni Piotra Grabana szybko zbliżali się do piłki setowej 24:18, a po akcji Bołądzia wyrównali stan meczu.

    Rozpoczęcie trzeciej odsłony należało do brązowych medalistów z poprzedniego sezonu, DeFalco i Jakub Bucki pewnie punktowali na skrzydłach 4:1, wspierani przez Klemena Cebulja 7:3. Projekt zaczął odrabiać straty i osiągnął to po asie Bołądzia 10:10. Kluczowym elementem stały się zagrywki Szalpuka, które sprawiły, że gracze z Podkarpacia mieli problemy z przyjęciem 14:18, a skuteczność DeFalco spadła 15:21. Gospodarze mieli niewiele do powiedzenia, chociaż Jonas Kvalen grał dobrze po wejściu na boisko 18:23. Ostatecznie jednak to Projekt pewnie wygrał wychodząc na prowadzenie 1:2 w setach.

    Kolejna odsłona rozpoczęła się dobrze dla gości od prowadzenia 4:1, ale po pojedynczym bloku Karola Kłosa drużyna Giampaolo Medeiego zaczęła odrabiać straty. Przyjezdni znowu szybko odskoczyli przeciwnikom po dobrej grze Szalpuka. Po wykorzystaniu piłki przechodzącej Kevina Tillie Projekt ponownie odskoczył na 11:7. Dzięki dobrej grze w rytmie budowali przewagę 17:11. Jakub Kowalczyk miał trudną zagrywkę, Jan Firlej punktował na siatce. Mecz zakończył Szalpuk, który zdobył pierwszą w tym sezonie statuetkę MVP.

    Asseco Resovia Rzeszów – Projekt Warszawa 1:3 (25:21, 19:25, 19:25, 17:25)

    Resovia: Bucki, Kłos, Kochanowski, Drzyzga, Cebulj, DeFalco, Zatorski (L), Louati, Staszewski, Kędzierski, Kvalen

    Projekt: Firlej, Tillie, Wrona, Bołądź, Semeniuk, Szalpuk, Wojtaszek (L), Borkowski, Kowalczyk

    MVP: Artur Szalpuk

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com