W czwartek około godziny 13:30 wybuchł pożar w jednych z większych zakładach przemysłowych firmy Ciarko. Jednego z największych producentów okapów i pochłaniaczy.
Ogień pojawił się na obszarze o wielkości 6 tysięcy metrów kwadratowych. Pożar wybuchł w dwóch halach produkcyjnych. Jedna z nich to lakiernia. Dym jaki unosił się nad halami w pewnym momencie uniemożliwiał przejazd obwodnicą miasta. Wszyscy pracownicy zdołali się ewakuować. W akcji gaśniczej udział wzięło 150 strażaków. Jeden z nich z poparzeniami został przewieziony do szpitala.
Sytuacja była na tyle poważna, że przez ponad dwie godziny nie udało się ugasić ognia. W gaszeniu pożaru brało udział 30 zastępów, czyli 150 strażaków z powiatów sanockiego, krośnieńskiego, przeworskiego, jarosławskiego i brzozowskiego.
Około godziny 19. została przekazana informacja, że ogień został opanowany. Dogaszanie pożaru potrwa przez kilka następnych godzin. W tej chwili nie są znane przyczyny pożaru.