niedziela, 28 kwietnia, 2024
spot_img
+

    Świąteczne miasteczko w Rzeszowie będzie działać dłużej

    Polecamy

    Monika Służały
    Monika Służały
    Redaktor / dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    W związku z dużym zainteresowaniem i mnóstwem pytań od rzeszowian, Świąteczne miasteczko w rzeszowskim Rynku będzie działać dłużej. Na grzane wino, ciepłe przekąski, a także diabelski młyn można będzie przyjść także po świętach.

    Miasteczko cieszy się olbrzymią popularnością i pozostanie w Rynku do 3 stycznia. Stoiska zostaną zamknięte tylko na 24 i 25 grudnia. W niedzielę 26 grudnia otworzą się ponownie. Wystawcy będą pracować w nowych godzinach: w tygodniu 14.00-20.00 oraz w weekendy 12.00-20.00. Otwarte będą przede wszystkim lokale gastronomiczne – m.in. HO HO HO Bar oraz stragany z żywnością i grzanym winem.

    Dzieci będą mogły wciąż zjeżdżać z górki do snow tubingu, a także korzystać z diabelskiego młyna i karuzeli. Po świętach nieczynny będzie domek św. Mikołaja, który wszystkie prezenty zamierza rozdać najpóźniej w Wigilię, a następnie pojedzie na zasłużony urlop.

    Materiał prasowy redakcji
    Materiał prasowy redakcji

    Część stoisk z rękodziełem pozostanie otwarta. Wśród nich będą m.in. Kuźnia Talentów pana Krzysztofa Koziołkiewicza oraz Pracownia Ceramiki i Porcelany pani Urszuli Stachurskiej.

    Pan Krzysztof jest absolwentem Liceum Sztuk Plastycznych w Rzeszowie i wydziału sztuki na lubelskim UMCS. Przez lata pracował jako nauczyciel i wychowawca młodzieży w stolicy Podkarpacia. Aktualnie jest związany z Bieszczadami, bazę ma na wyspie Energetyka, najczęściej można go spotkać w rejonie Polańczyka. Na jego stoisku można kupić niepowtarzalne rzeźby, ikony, lampiony i właśnie szopki.

    – Mam także anioły, które przynoszą szczęście. Szopki maluję na drewnie. Kiedy znajdę ciekawy kawałek, obrabiam go w odpowiedni kształt i zabieram się za malowanie

    – mówi pan Krzysztof. 

    Pani Urszula oferuje ręcznie wyrabiane ozdoby choinkowe, ceramikę i biżuterię z porcelany. Artystka jest absolwentką Liceum Sztuk Plastycznych w Rzeszowie. Kończyła tutaj klasę o profilu rzeźba w drewnie, ale studia związała już z ceramiką. Jej wyroby są wykonywane w stu procentach ręcznie, na miejscu, od pozyskania gliny, po zdobienie ceramiki. Inspiracji do tworzenia kolejnych ozdób i biżuterii szuka przede wszystkim w naturze.

    – To wszystko moje autorskie projekty. Owszem, motywy jak choinki, gwiazdki, czy anioły są częste, ale ja nadaję im charakteru wedle własnego poczucia estetyki. Klienci to doceniają

    – mówi artystka. Na stoisku można kupić nie tylko ozdoby świąteczne, ale także kubki i biżuterię.

    Materiał prasowy redakcji
    Materiał prasowy redakcji

    Źródło: Materiał prasowy redakcji

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com