sobota, 12 października, 2024
+

    Kolejne wizerunkowe samoośmieszenie się Rzeszowa

    Polecamy

    Piotr Litewski Jr.
    Piotr Litewski Jr.
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi /redakcja@kurierrzeszowski.pl
    - Reklama -

    Wstyd, żenada i kompromitacja. Tymi słowami można określić władze Rzeszowa. Spotkanie między Resovią, a Miedzią Legnica zostało odwołane z powodu zalegającej wody na murawie.

    Po raz kolejny mamy do czynienia z ośmieszeniem się 200 tysięcznego miasta na terenie całej Polski. Mecz, który miał być transmitowany na kanale Polsat Sport, został odwołany.

    Minionej zimy Stadion Miejski w Rzeszowie przeszedł modernizacje, by mógł spełniać wymogi Fortuna 1 Ligi. Zamontowano nowe oświetlenie oraz podgrzewaną murawę wraz z drenażem.

    Jak to możliwe, że stadion po wielomilionowej renowacji, oddany do użytku kilka miesięcy temu, nie spełnia pokładanych w nim zadań?

    Minister Marcin Warchoł przedstawił swoje zdanie w tej sprawie:

    To jest skandal! Pan prezydent konrad fijołek powinien zażądać od wykonawcy płyty jej naprawy w ramach gwarancji i rękojmi. 12 mln zł i taka fuszerka.

    Zdania kibiców Resovii są jednoznaczne:

    Nie przegrywacie z pogodą tylko z nieudacznikami i kłamcami z Ratusza. po pierwsze… Czy do j****** k**** ta murawa nie jest nowa?! oddana dopiero co?! zrobiona za pierdylion złotych? ktoś za to odpowie?! Czy dalej sobie będziecie dupki całować nawzajem?! Po drugie, dlaczego dajecie się dymać w sprawie W22?! ILE K**** JESZCZE?!

    wstyd k****. i w tym wszystkim najbardziej szkoda kibiców miedzianki, którzy taki kawał drogi przejechali, a tu takie coś… nie mogę opisać jak wielki wstyd mnie przepełnia za to miasto…

    Na miejskim przymierzają się do meczu reprezentacji młodzieżowej xD Czas na wtopę o znaczeniu międzynarodowym? W sumie to nawet chciałbym. Stadion za miliony, trzymający się na taśmie dwustronnej i trytytce…

    Resovia zwraca uwagę, że nie było pomocy od pracowników samorządu miejskiego:

    Byliśmy na stadionie już od południa. Już wtedy czuliśmy, że może być ciężko z rozegraniem tego meczu. Liczyliśmy na pomoc pracowników miasta, ale w ostateczności musieliśmy działać samodzielnie. Nie mogliśmy używać łopat, bo wciąż płyta stadionu objęta jest gwarancją. W pewnym momencie zapytałem, czy na tej murawie jest w ogóle jakiś drenaż. Sędziowie poinformowali nas, że na innych stadionach pomocne bywa nakłuwanie murawy. Biorąc pod uwagę podgrzewanie oraz system nawadniania uznaliśmy to za zbyt ryzykowne… Przywieźliśmy nasz walec ze stadionu przy ul. Wyspiańskiego. Jednak jeden walec to za mało – powiedział portalowi podkarpacielive.pl rzecznik prasowy resovii – Paweł bukała.

    W podobnym tonie wypowiada się trener Miedzi, cytowany przez gol24.pl:

    Nie wiem kto jest odpowiedzialny za taki stan rzeczy, ale myślę, że takie miasto jak Rzeszów powinno mieć przynajmniej jedno dobre boisko. Myślę, że w okolicy na boiskach klasy a i b macie lepsze nawierzchnie niż tutaj.

    Nowy termin spotkania ma wyznaczyć PZPN. Kibice i piłkarze z Legnicy mają natomiast przed sobą do przejechania około 500 km, by wrócić do domu.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com