Rzeszowska drużyna futsalu poniosła klęskę podczas starcia z Sośnicą Gliwice przegrywając wynikiem 1-5. Heiro Rzeszów nie traci jednak nadziei i przygotowuje się na kolejny mecz, tym razem z Unią Tarnów.
Spotkanie w ramach 19 kolejki 1 ligi futsalu, w którym uczestniczyły zespoły Heiro Rzeszów i Sośnica Gliwice obfitowało w dużą ilością sytuacji bramkowych. Rzeszowscy zawodnicy w tym meczu mieli problem z wykorzystywaniem wyśmienitych okazji pod bramką Jacka Śmieji.
Ostatecznie zwyciężył zespół z Górnego Sląska, który, co ciekawe, dwie ostatnie bramki w końcówce meczu, zdobył strzałami do pustej bramki grając… z jednym zawodnikiem w polu mniej (po czerwonej kartce Marcina Kiełpińskiego). Heiro zagrało osłabione pauzującymi za kartki Pawłem Hadym i Denisem Warzybokiem.
Stare przysłowie, „niewykorzystane sytuacje się mszczą”, doskonale odzwierciedla obraz dzisiejszego spotkania. Fenomenalna dyspozycja bramkarza przyjezdnych była dzisiaj kluczowa dla ostatecznego wyniku. Niemoc „Podkarpackich Dzików” była widoczna szczególnie w końcówce, kiedy to grając w przewadze jednego zawodnika, tracą dwa kolejne gole… na pustą bramkę.
– pisała drużyna na swoim Facebooku.
Heiro Rzeszów – Sośnica Gliwice 1-5 (1-1)
0-1 Kaczmarczyk (14:45)
1-1 Sarzyński (16:29)
1-2 Górka (22:19)
1-3 Hewlik (35:47)
1-4 Dura (39:01)
1-5 Górka (39:22)
Heiro: Piszczek, Sieńko – Przybyło, Pawlak, Sarzyński, Skalski oraz Fedan, Sitek, Dmitriiev, Gąsior. Trener Piotr Ożóg.
Transmisja z meczu:
Za tydzień 21 marca (niedziela) w hali w Tyczynie, Heiro podejmie Unię Tarnów (początek meczu o godzinie 18, transmisja na kanale YouTube Heiro Rzeszów). W tym meczu nie zobaczymy Sebastiana Fedana i Michała Gąsiora, którzy otrzymali odpowiednio 8 i 4 kartkę w sezonie, co oznacza pauzę w meczu z ekipą z Małopolski.
Życzymy powodzenia!