Setki pasażerów, przed pandemią, odlatywało i przylatywało do Portu Lotniczego w Jasionce. Plany powrotu jednak do podrzeszowskiego lotniska pokrzyżował zakaz ruchu lotniczego na terenie praktycznie całej Europy.
W związku z tym pojawiły się wątpliwości, czy pasażerowie, którzy nie zdążyli na przewidywany czas powrotu odebrać samochodu z przy lotniskowego parkingu, będą ponosić kolejne opłaty. Wszak to nie była ich wina…
Kolejnym elementem przedłużenia, z konieczności, czasu postoju pojazdu na parkingu przy terminalu lotniczym, był fakt, że nawet jeżeli podróżni wrócili do kraju inną droga transportu (przede wszystkim ruchem drogowym), zmuszeni byli odbyć 14-dniową, obowiązkową kwarantannę.
Przed prawie rokiem, bo w sierpniu 2019r., Port Lotniczy w Jasionce, w celu utrzymania właściwego gospodarowania miejscami parkingowymi wprowadził opłaty na przynależącym do terminala parkingu. Obsługę nad tym procesem powierzył firmie APCOA Parking Polska Sp. z o.o.
Postanowiliśmy zapytać operatora parkingu czy pasażerowie, którzy odbiorą auta, po za terminami wynikającymi na przykład z biletu powrotnego, poniosą koszta.
Jak mówi nam Jeannette Fudała z Apcoa Parking Polska: „pasażerowie, którzy posiadali wykupione wcześniej bilety powrotne, a z powodu pandemii Covid-19, nie mogli wrócić do Rzeszowa, nie będą obciążani za dłuższy postój samochodów na parkingu przy lotniskowym. Potwierdzone biletami lotniczymi przypadki rozpatrujemy na korzyść klienta-pasażera. Do każdego przypadku podchodzimy indywidualnie prosząc o udokumentowanie nieplanowanego przedłużonego pobytu za granicą.”