sobota, 27 kwietnia, 2024
spot_img
+

    Asseco Resovia bez problemów i zgodnie z planem pokonała Enea Czarnych Radom

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Asseco Resovia triumfowała nad Enea Czarnymi Radom wynikiem 3:0 w 26. kolejce PlusLigi. Choć spotkanie nie wyróżniło się jako wielkie widowisko, zawodnicy z Rzeszowa zaprezentowali dość przeciętną grę, co jednak wystarczyło do pewnego zwycięstwa nad drużyną zamykającą ligową tabelę.

    Zawodnicy z Rzeszowa szybko zbudowali solidną przewagę w pierwszym secie 9:4. Torey DeFalco dołożył kolejne punkty asami serwisowymi 11:5, a w środkowej fazie seta utrzymywali kontrolę nad grą 13:7, 18:11. Ostatecznie pewnie zwyciężyli 25:18, a ostatnią akcję skutecznie zakończył DeFalco atakiem.

    W drugiej części meczu na chwilę wynik oscylował wokół remisu, jednak gracze prowadzeni przez Giampaolo Medeiego w jednym z ustawień zdobyli aż sześć punktów, a piłkę wprowadzał wówczas Bartłomiej Mordyl 11:3. Jakub Kochanowski punktował blokiem na środku siatki, a goście popełniali błędy w ataku. Niewiele później dołączyli do niego DeFalco i Stephen Boyer 15:5. Drużyna z Mazowsza była bezradna, a ani ataki Przemysława Smolińskiego, ani punktowy blok Konrada Formeli nie zdołały zmotywować radomian do kontrataku 19:8. Formela nadal wywierał presję swoimi zagrywkami, ale po zepsutej zagrywce Brodiego Hofera Resovia potrzebowała już tylko jednego seta do ostatecznego triumfu w całym spotkaniu 25:15.

    Trzecią partię rozpoczęła gra punkt za punkt 8:8. Dopiero po błędzie Czarnych w polu serwisowym i zatrzymaniu Formeli Resovia wysunęła się na dwupunktowe prowadzenie 10:8. Obie drużyny prezentowały solidne przyjęcie. Fabian Drzyzga często angażował środkowych, co pozwoliło Mordylowi i Kochanowskiemu zdobywać punkty 14:11. Przyjezdni nie poddawali się i skutecznie kończyli pierwsze piłki, nawet udawało im się zatrzymać Klemena Cebulja 16:14. Gra podopiecznych Waldo Kantora słabła z akcji na akcję, chociaż popełniali oni niewiele błędów 20:15. Hofer nie tracił wiary do samego końca, znajdując rozwiązania nawet w obliczu trudnych piłek 20:16, 21:17, 23:19. Jednak końcówka należała do DeFalco, a pewne zwycięstwo zapewnił rzeszowianom Boyer asem serwisowym 25:19.

    Asseco Resovia – Enea Czarni Radom 3:0 (25:18, 25:15, 25:19)

    Resovia: Kochanowski, Boyer, Cebulj, Mordyl, Drzyzga, DeFalco – Potera (L); Bucki, Kozub, Wróbel.

    Czarni: Buszek, Smoliński, Meljanac, Formela, Kufka, Todorovic – Nowowsiak (L); Hofer, Gomułka, Gniecki.

    MVP: Bartłomiej Mordyl

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com