niedziela, 5 maja, 2024
spot_img
+

    Stal Stalowa Wola pokonana na własnym boisku

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Stal Stalowa Wola przegrała ze Stomilem Olsztyn w ostatnim sobotnim spotkaniu 6 kolejki II ligi 0:1 (0:0). Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył dla gości Michał Karlikowski. 

    Po wysokim zwycięstwie w poprzedniej kolejce również na własnym stadionie Stalówka mierzyła się ze Stomilem Olsztyn, który przed tą kolejka zmienił trenera. Po raz pierwszy na ławce trenerskiej Stomilu zasiadł Janusz Bucholc

    Już w 2 minucie zza pola karnego mocno uderzył Bartosz Pioterczak. W pojedynku dwóch szesnastolatków lepiej zachował się Łukasz Jakubowski

    Niecałe 15 minut trwał debit Janusza Bucholca w roli trenera na ławce rezerwowych Stomilu w Stalowej. Do niecodziennej sytuacji doszło przed zakończeniem pierwszego kwadransa. Nowy trener Stomilu za wybicie piłki Jakubowi Kowalskiemu otrzymał czerwona kartkę. Dalszy przebieg spotkania musiał oglądać z pozycji trybun. Co ciekawe obaj Panowie grali w przeszłości w jednej drużynie. 

    W 28. minucie spotkania gospodarze dążyli do zdobycia bramki. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w pole karne. Lucjan Klisiewicz nieskutecznie próbował dostawić nogę z najbliższej odległości 

    W 34. minucie piłka trafiła do Karola Żwira, który w polu karnym obrócił się i mocno z obrońcą na plecach uderzył w kierunku okienka bramki. Bardzo dobrą interwencją popisał się Mikołaj Smyłek.

    W doliczonym czasie do pierwszej połowy szarżował Jakub Banach, ale w ostatniej chwili, tuż przed bramką został powstrzymany, a piłkę zmierzającą do bramki wybił jeden z zawodników Stomilu. 

    Wyrównana gra toczyła się również po zmianie stron. W 59. minucie po stracie Pioterczaka w środku boiska prawą stroną pobiegł Filip Wójcik dośrodkował w pole karne. Tam fantastycznym uderzeniem z woleja pod poprzeczkę popisał się Michał Karlikowski. Piłka poleciała tuż pod poprzeczkę. Bramkarz gospodarzy nie miał najmniejszych szans na skuteczną interwencję. 

    W 64. minucie goście mieli ponownie szanse na swojego gola. Łukasz Szramowski uderzył tuż sprzed pola karnego. Dobrze sparował to uderzenie Smyłek.

    Kilka chwil później ponownie na wysokości zadania stanął bramkarz Stalówki odbijając dwa trudne uderzenia. 

    Stal próbowała swoich szans na zdobycie choćby punktu w sobotnim spotkaniu. Najlepszą okazję miał Kacper Chełemcki, który nie wykorzystał dośrodkowania od Dominika Kościelniaka. Młody napastnik, który przyszedł do drużyny ze Stalowej Woli przed sezonem spudłował uderzając głową z najbliższej odległości. 

    W najbliższej kolejce popularna Stalówka zmierzy się w Kaliszu z miejscowym KKS-em Kalisz. Mecz zaplanowany jest na najbliższą sobotę 2 września na godzinę 20:00. Na własnym boisku Podkarpackiego Centum Piłki Nożnej podopieczni Ireneusza Pietrzykowskiego zagrają w niedzielę 10 września o godzinie 16:15 z Hutnikiem Kraków. Z tego spotkania planowana jest transmisja telewizyjna w TVP Sport.

    STAL STALOWA WOLA – STOMIL OLSZTYN 0:1 (0:0)

    0:1 Michał Karlikowski 59.

    Stal: Smyłek – Kowalski, Rogala, Banach, Seweryn – Kościelniak (85. Kōsei Iwao), Mydlarz (85. Olivier Sukiennicki), Pioterczak, Imiela (64. Jakub Górski) – Chełmecki (85. Bartosz Wiktoruk),  Klisiewicz.

    Stomil: Jakubowski – Wójcik (86. Filip Laskowski), Szabaciuk, Kośmicki, Kubáň, Tuleja (46. Michał Karlikowski) – Żwir (87. Yūdai Shinonaga), Bezpalec, Szramowski, Krawczun (77. Marcin Stromecki) – Kurbiel (62. Tomasz Bała).

    żółte kartki: Klisiewicz, Górski – Kośmicki, Szabaciuk.

    sędzia: Mateusz Piszczelok (Katowice); widzów: 2800.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com