W Filharmonii Podkarpackiej już niedługo, bo w tym tygodniu, w sobotę, zaprezentuje się ARTur Moon – czyli Artur Sychowski. To artysta, który jest bardzo wszechstronnym oraz wybitnym i utalentowanym pianistą, kompozytorem, improwizatorem, wizjonerem. Ukończył Szkołę Muzyczną im. F. Chopina w Wejherowie. Mówi się o nim, że jest awangardowym muzykiem z Polski, który w swojej całej karierze występował na wielu światowych scenach muzycznych, w tym w USA, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Grecji, Francji, Szwajcarii, Niemczech, Rosji, Litwie, Malcie, Cyprze, Serbii, Gruzji, Indonezji, Filipinach. Zawita do Rzeszowa dokładnie 2 września, o godzinie 19:00. Przed wejściem na ten niezwykły koncert należy wykupić odpowiednio wcześniej wejściówki, które są dostępne do zdobycia przez internet, wchodząc na stronę internetową:
https://koncertwciemnosci.pl/.
Poza tym jest laureatem prestiżowych nagród, przez co zajmuje wysokie miejsce wśród pianistów, którzy koncertują na całym świecie. „Koncert w Ciemności” z jego udziałem, to niepowtarzalny performance, w którym każdy widz zobaczy widowisko, z udziałem fortepianu oraz z wykorzystaniem gongu. Jego koncert w Rzeszowie to część jego trasy koncertowej, w ramach której jeździ po całej Polsce. Mówi się o tym niezwykłym widowisku, że łączy ono muzykoterapię razem z artystycznym przekazem, wprowadzając widza w niepowtarzalny stan. Artysta, który wystąpi jest muzykiem młodszej generacji. Do tej pory jego autorski program „Koncert w Ciemności” zrzeszył tysiące widzów. To także jedyny taki projekt muzyczny, który proponuje nie tylko słyszenie dźwięków, ale także ich odczuwanie, widzenie, smakowanie. Cóż – warto przyjść i przekonać się, że muzyka oddziałuje na wszystkie nasze zmysły.
Kompozytor można śmiało powiedzieć, że nawet leczy dźwiękami, a jego muzyka wprowadza każdego widza w przestrzenie ciemności oraz doznania na wielu poziomach i płaszczyznach. Artysta przenosi każdego w magiczny świat dźwięków podczas swoich muzycznych improwizacji.
Nazywany jest przez niektórych „Piano Healerem”, ponieważ po takim każdym wystąpieniu, wielu ludzi odczuwa jakby wewnętrzną przemianę, przez którą muzyk przeprowadza podczas trwania całego koncertu i grania. Na jego występach można śmiało przekonać się, jak działa uzdrawiająca moc sztuki. Poza tym muzyk jest twórcą wielu różnorodnych projektów. O całym przedsięwzięciu mówi się, że jest to połączenie nauki, metafizyki, odczuwania, empatii. Kompozytor wręcz „leczy” dźwiękami, a uczestnicy tego całego widowiska czują się po nim znacznie lepiej.
