Jak podaje Radio Lublin we wtorek 15 listopada w miejscowości Przewodów w powiecie hrubieszowskim (Woj. Lubelskie) 140 kilometrów od Rzeszowa. W wyniku eksplozji zginęły dwie osoby. Na miejscu pracują służby, a także przedstawiciele wojska. Miejscowość leży nieopodal granicy z Ukrainą.
W tej chwili nie są znane przyczyny wybuchu.
Premier Mateusz Morawiecki zwołał w trybie pilnym Komitet Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych – przekazał rzecznik rządu. Prawdopodobnie sytuacja ma związek z ostrzałem ukraińskich miast.
W Kijowie wrogie pociski trafiły w budynki mieszkalne – zaalarmował na Telegramie Kyrylo Tymoszenko z biura prezydenta Ukrainy. Alarm przeciwlotniczy ogłoszono dla całego kraju. Wybuchy słychać m.in. we Lwowie, Charkowie, Żytomierzu i Krzywym Rogu. Rosyjskie wojska atakują infrastrukturę energetyczną. Mer Kijowa poinformował o co najmniej jednej ofierze ataku rakietowego.
Jak poinformował Polsat News, w związku z zaistniałą sytuacją kryzysową premier w porozumieniu z prezydentem zwołał spotkanie w BBN. Apeluję, żeby nie publikować niepotwierdzonych informacji – przekazał rzecznik rządu o godz. 19 w rozmowie z dziennikarzami.
Jak podaje Mariusz Gierszewski dziennikarz Radia ZET na swoim Twitterze. Informacje nie są jeszcze potwierdzone.
Władze nie podają, co jest tego powodem. Sytuacja najprawdopodobniej związana jest rosyjskim ostrzałem Ukrainy- bomby spadły dzisiaj między innymi na Kijów, Charków oraz Lwów. Celem ataków była infrastruktura krytyczna.