W zeszłą niedzielę na rzeszowskim Rynku odbyła się manifestacja członków grupy Stop Covid Rzeszów i Podkarpacie. Dotyczyła ona wprowadzenia ustawy 1449 podczas najbliższego posiedzenia Sejmu.
12 września o godzinie 19:00 na rzeszowskim Rynku odbyła się manifestacja zorganizowana przez należących do grupy Stop Covid Rzeszów i Podkarpacie. Została ona zorganizowana w związku z planem wprowadzenia przez polski Sejm ustawy 1449 podczas posiedzenia w dniach 15-17 września.
Ustawa 1449 ma m.in. dać sanepidowi prawo do karania finansowego osób, które podadzą nieprawdziwe informacje podczas przeprowadzania z nimi wywiadu epidemiologicznego. Ponadto każdy, kto zatai informację o osobach podejrzanych o zakażenie, będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości od 5000 zł do 30 tys. zł.
Projekt zakłada również, że kierownik zespołu ratownictwa medycznego, pielęgniarka lub położna wykonująca szybkie testy diagnostyczne będą zobowiązani do zgłoszenia do systemu teleinformatycznego pozytywnego wyniku testu przeciwko Covid-19. Kara będzie też groziła za niesekwencjonowanie wirusa, czyli brak ustalenia, z jakim wariantem u danego pacjenta mamy do czynienia.
Zdaniem protestujących, ustawa ma charakter ,,zamordystyczny” i potęguje segregację sanitarną. Ożywiony tłum wolał: „My jesteśmy 4 falą”, ,,Stop segregacji sanitarnej”, ,,Rząd pod sąd”, ,,Dobrowolność”. Uczestnicy manifestacji zapowiedzieli, że podejmą się szturmu na biura posłów ,,covidowej opozycji” oraz wspólnie wyjadą, by protestować pod Sejmem 15 września.
W wydarzeniu wzięli udział mieszkańcy Rzeszowa, Sanoka, Krosna oraz Nowej Dęby. Wystąpili także goście specjalni: profesor Andrzej Zapałowski, radny Jacek Kotula, radni z Nowej Dęby Paweł Grzęda i Tomasz Wolan, lek. Tomasz Wołoszyn, pan Jerzy Zięba oraz działacze społeczni. Wydarzenie prowadziła Karolina Pikuła.