Rozrastają się ogniska epidemiczne na Podkarpaciu. Przybywa zakażonych wśród pacjentów i personelu medycznego w szpitalach przy. ul. Szopena w Rzeszowie oraz szpitalu w Jarosławiu.
Jak informuje naszą redakcje Wojewódzka Stacja Sanitarno – Epidemiologiczna w Rzeszowie we wtorek odnotowano nowe zakażenie w Szpitalu Wojewódzkim nr 1. w Rzeszowie (testy otrzymano w poniedziałek, raportowano we wtorek). Sanepid dodaje, że to 45-letnia kobieta, pielęgniarka oddziału nefrologii tegoż to szpitala. To 14. przypadek zakażenia odnotowanego wśród pacjentów lub personelu w tej jednostce medycznej. Praca stacji dializ odbywa się w odpowiednich środkach ochrony osobistej, wdrożono zalecenia konsultanta krajowego w dziedzinie nefrologii. Nadal prowadzone jest dochodzenie epidemiologiczne. Szpital nie przyjmuje nowych pacjentów na oddziały nefrologii i hematologii.
Sanepid dodaje, że znane są już wyniki 125 próbek (ze 127) pobranych od pacjentów i personelu przez weekend. Te 125 próbek wyszło negatywnie. Dwie próbki są jeszcze analizowane.
O wiele trudniejsza sytuacja panuje w szpitalu w Jarosławiu. Ogółem potwierdzono tam 42 przypadki zakażeń, w tym u 30 pacjentów (z różnych powiatów: jarosławskiego, łańcuckiego, leżajskiego, przeworskiego, stalowowolskiego), 7 osób z personelu medycznego oraz 5 osób z kontaktu. Dwie osoby zmarły. Ognisko występuje tutaj w na oddziale chorób wewnętrznych.
W dalszym ciągu zamknięty jest oddział chorób wewnętrznych. Przyjęcia pilne do pozostałych oddziałów szpitalnych są realizowane, natomiast do odwołania wstrzymane są przyjęcia planowe. Do odwołania wstrzymane zostały także przyjęcia do pozostałych oddziałów szpitalnych. „Trwa dochodzenie epidemiologiczne – nadal ustalane są osoby z kontaktu. Kwarantanną objęto ponad 400 osób” – informuje Dorota Gibała, rzecznik WSSE w Rzeszowie.
