Kierowca, który w 3 listopada w piątek spowodował wypadek samochodowy i uciekł z miejsca zdarzenia, miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci odnaleźli rannego kierowcę, który został przewieziony do szpitala. Teraz mężczyzna będzie musiał stawić się przed sądem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.
W piątek, po godzinie 13, funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o kierowcy, który w miejscowości Albigowa uderzył samochodem w betonowy przepust. Zgodnie z przekazanymi informacjami, kierujący pojazdem mężczyzna był nietrzeźwy i opuścił miejsce wypadku.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce, potwierdzili to zgłoszenie. Okazało się, że kierującym samochodem marki Opel był 48-letni mieszkaniec gminy Łańcut. Mężczyzna stracił kontrolę nad pojazdem, wjechał do przydrożnego rowu, a następnie uderzył w betonowy przepust i pobliski słup energetyczny. Ranny kierowca opuścił samochód i oddalił się pieszo od miejsca wypadku.
Funkcjonariusze odnaleźli 48-latka, który ukrywał się w jednym z pobliskich budynków gospodarczych. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie przeprowadzono badanie trzeźwości, które wykazało prawie dwa promile alkoholu w jego organizmie.
Kierowca stracił prawo jazdy, a teraz będzie musiał stawić się przed sądem w związku z jazdą w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 3 lat, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz wysoka grzywna.