Dyskusyjny Klub Filmowy „KLAPS”, który działa przy Wojewódzkim Domu Kultury w Rzeszowie zaprasza w październiku na kolejne filmy, a zaraz po nich na dyskusje, połączone z prelekcjami. Jeśli jeszcze nie wiesz, filmy puszczane są w budynku WDK, na ul. Stefana Okrzei 7 w Rzeszowie, w każdy poniedziałek, o godzinie 19:00, a bilety na pojedynczy seans jest w cenie 10 zł, z kolei cały karnet miesięczny na filmy kosztuje 35 zł. W tym miesiącu, puszczonych będzie aż pięć filmów! Które pozycje zagrane będą w ramach popularnego rzeszowskiego klubu filmowego?
Poznaj, co będzie grane w październiku, w 2023 roku?
2 października 2023 r. – GEORGIE MA SIĘ DOBRZE, reż. Charlotte Regan
9 października 2023 r. – SOUND OF FREEDOM. DŹWIĘK WOLNOŚCI, reż. Alejandro Monteverde
16 października 2023 r. – STRZĘPY, reż. Beata Dzianowicz
23 października 2023 r. – REALITY, reż. Tina Satter
30 października 2023 r. – CHŁOPIEC Z NIEBIOS, reż. Tarik Saleh
Poznaj, o czym będą puszczane filmy?
GEORGIE MA SIĘ DOBRZE, reż. Charlotte Regan
Pełna energii, dowcipna i wzruszająca historia o relacji między ojcem a córką, która zdobyła Nagrodę Główną na międzynarodowym festiwalu Sundance, zachwyciła widzów swoim urokiem. Mimo że Georgie ma zaledwie 12 lat, radzi sobie w każdych okolicznościach. Po utracie matki postanowiła udawać, że mieszka z wujkiem i utrzymuje się, kradnąc rowery razem z bliskim przyjacielem, Alim. Jej życie na przedmieściach Londynu nie jest usłane różami, i nie może nikomu w pełni zaufać. Jednak niespodziewanie pojawia się w jej życiu ojciec, Jason, którego Georgie nie przyjmuje z otwartymi ramionami. Stopniowo, obaj zaczynają oswoić się z obecnością drugiego i zbliżać się do siebie, co sprawia, że aktorski duet Loli Campbell i Harrisa Dickinsona, znani z filmu „W trójkącie” Rubena Ostlunda, błyszczy humorem. Efektem jest szalona opowieść o przyjaźni, która stopniowo przekształca się w rodzinę.
SOUND OF FREEDOM. DŹWIĘK WOLNOŚCI, reż. Alejandro Monteverde
To jeden z najbardziej fascynujących fenomenów współczesnego kina! Przez pięć lat tkwił na półce, pomijany przez mainstreamowych dystrybutorów, aż do czasu, gdy został uratowany przez publiczną zbiórkę i zaangażowanie dziesiątek tysięcy widzów. W lipcu wkrótce trafił na ekrany amerykańskich kin i całkowicie odmienił letni box office. To nie była typowa produkcja Hollywood, nie oparta na milionowych kampaniach reklamowych, ale zdobyła popularność dzięki uznaniu, że to „film, który każdy powinien zobaczyć”. Szybko zdobył najwyższe miejsca w rankingach ocen i oglądalności. To właśnie „Sound of Freedom.
Film opowiada prawdziwą historię Tima Ballarda, granego przez Jim’a Caviezela, byłego agenta rządowego USA, który rezygnuje ze swojej kariery, by poświęcić życie na ratowanie dzieci przed losem gorszym niż śmierć. Pomimo trudnej tematyki, twórcy nie korzystają z drastycznych scen, budując emocjonalny ładunek filmu w sposób subtelny, ale nie pozostawiający wątpliwości co do przekazu. To prawdopodobnie przyczyniło się do wyjątkowo pozytywnych recenzji widzów i ich zaangażowania w rozpowszechnianie tej wyjątkowej produkcji.
Obok Caviezela, na ekranie widzimy zdobywczynię Oscara Mirę Sorvino oraz Billa Campa. „Sound of Freedom. Dźwięk wolności” także w Polsce budzi wielkie emocje jeszcze przed swoją premierą i niespodziewanie stał się jednym z najbardziej oczekiwanych filmów tego roku.
STRZĘPY, reż. Beata Dzianowicz
Paterokowie, to serdeczna wielopokoleniowa rodzina żyjąca na Śląsku, ciesząca się harmonią wspólnego życia. Jednak ta spokojna rzeczywistość zostaje nagle zachwiana, gdy Gerard, jeden z członków rodziny, zaczyna przejawiać niepokojące objawy, takie jak problemy z pamięcią i zachowaniem niezgodne z normami. Okazuje się, że to pierwsze objawy choroby Alzheimera, która niestety postępuje szybko. Stopniowo traci on kontrolę nad sobą, stając się nieobliczalny i oddalając się od swojej prawdziwej natury.
Bliscy, desperacko próbują pomóc Gerardowi, ale w miarę jak choroba postępuje, również oni zaczynają odczuwać jej wpływ. To trudne wyzwanie, które wystawia na próbę więzi rodzinne. Ukazują się skrywane napięcia, długo ukrywane sekrety oraz wzajemne pretensje. Sytuacja stawia Adama przed bolesnym dylematem: pozostawić chorego ojca pod jednym dachem i zadbać o jego dobro, czy też skoncentrować się na opiece nad żoną i córką.
To decyzja, która zaważy na losach Pateroków. Jak bardzo choroba Alzheimera zmieni życie tej rodziny? Czy zdołają przetrwać te trudności i pozostać razem, czy też zostaną rozdarte na strzępy?
REALITY, reż. Tina Satter
Włosy spięte w niedbałym koku, oczy wciąż skupione na monitorze. Żółte trampki bez sznurówek, a pod białą koszulą przebija się podkoszulek. Mamy tu 25-letnią Reality Winner, w którą wciela się gwiazda „Euforii” – Sydney Sweeney. To młoda tłumaczka, która prowadzi swój zwyczajny tryb życia. Po pracy praktykuje jogę, robi zakupy na kilka dni, rozkoszuje się mrożoną kawą i publikuje selfie na Instagramie. W sytuacjach stresowych radzi sobie humorem. Reality to istna mieszanka sprzeczności, a agenci FBI zdają się to zauważać podczas przeszukania jej mieszkania. Dziewczyna jest podejrzana o ujawnienie tajnych dokumentów, choć zdaje się bardziej przejmować swoimi zwierzętami – kotem i psem, których stresuje obecność obcych mężczyzn.
„Reality” to portret współczesnej kobiety, na który czekaliśmy. To dziewczyna, która nie mieści się w żadnych ramach – jej osobowość jest jak paleta barw. Potrafi wyrażać różne oblicza kobiecości, niczym zmieniając maski. Miłość do spokoju znalezionego w jodze nie wyklucza tego, że w wolnym czasie uprawia crossfit. Jej niekonwencjonalność i wszechstronna wiedza zachwycają – to właśnie takie są współczesne kobiety. Reality potrafi podszyć się pod stereotyp blondynki, kiedy to jest dla niej wygodne, ale jednocześnie odważnie korzysta z własnej inteligencji. W trudnych chwilach ucieka się do humoru, co chyba każdy z nas kiedyś zrobił, próbując wydostać się z niekomfortowej sytuacji. To niemal intymne spotkanie z Reality, zamknięte w 90 minutach, które ukazuje portret współczesnej kobiety. Sydney Sweeney udowadnia swoim talentem, że może stać się wielką aktorką.
CHŁOPIEC Z NIEBIOS, reż. Tarik Saleh
Adam, chłopak pochodzący z niewielkiej rybackiej wioski, trafia na prestiżowe stypendium do Kairu. Jednakże, gdy staje się świadkiem enigmatycznego morderstwa swojego kolegi, zostaje wplątany w niebezpieczną intrygę o śmiertelnych konsekwencjach. W sytuacji zmuszony do współpracy, decyduje się na infiltrację Bractwa Muzułmańskiego, jednej z najpotężniejszych organizacji islamskich, gotowej użyć wszelkich środków, by zachować swoje sekrety. Adam, aby przetrwać, musi błyskawicznie opanować zasady brutalnej gry, wkraczając na ścieżkę, z której nie ma już powrotu.
Ten gęsty thriller, który doskonale nawiązuje do klasyków literatury tego gatunku, zdobył uznanie na festiwalu w Cannes, gdzie został uhonorowany nagrodą za najlepszy scenariusz. Reżyser Tarik Saleh osadził akcję filmu w świecie, który dotąd unikał obiektywu kamery. Bractwo Muzułmańskie, mimo że działa od prawie wieku, zdołało zachować swoje tajemnice przed światem. Dla Adama, młodego studenta, opanowanie reguł obcego świata oznacza przede wszystkim walkę o życie i śmierć. W tej niebezpiecznej grze staje się mistrzem, przekraczając granice.
Warto zaznaczyć, że imię „Adam” w języku arabskim oznacza proroka wygnanego z raju, co dodaje głębi postaci głównego bohatera.
