Lenka Szerszeń ma tylko 7 lat i pochodzi Mielca, na Podkarpaciu. Od urodzenia zmaga się z wieloma chorobami oraz różnymi zaburzeniami. Lekarze stwierdzili u dziewczynki wady wrodzone serca – VSD i ASD II, niepełnosprawność ruchową, opóźnienie rozwoju psychoruchowego oraz autyzm atypowy. Lena, dzięki uzbieranym pieniądzom przez wszystkich darczyńców, wybierze się na turnusy rehabilitacyjne. W takiej sytuacji, w której obecnie siedmiolatka się znajduje jest to bardzo potrzebne. Trzeba zebrać jeszcze na tę chwilę około 50 tysięcy zł. Aby pomóc, wejdź na stronę internetową https://www.siepomaga.pl/lenka-szerszen i wpłać pieniądze. Liczy się każda złotówka!
Jaka jest historia dziewczynki?
Pierwsze problemy ze zdrowiem u Lenki zaczęły się jeszcze, kiedy była w brzuszku mamy. Lekarze już wtedy wiedzieli, że dziewczynka może mieć kłopoty ze zdrowiem. Podczas trwania ciąży specjaliści zauważyli wiele nieprawidłowości. Niestety siedmiolatka urodziła się wcześniakiem. Zaraz po przyjściu jej na świat – zdiagnozowano u noworodka ubytek przegrody przedsionkowo-komorowej (VSD) i ubytek przegrody międzykomorowej (ASDII), ze względu na które Lenka przeszła dwie operacje serca.
Obecnie, Lenka zmaga się z konsekwencjami braku grasic, a to wiąże się z częstymi przeziębieniami, wielotorbielowatością dysplastyczną nerki, słabym napięciem mięśniowym tułowia, wadami wzroku (astygmatyzm, nadwzroczność), niepełnosprawnością ruchową, opóźnieniem rozwoju psychoruchowego i opóźnieniem rozwoju mowy. U Lenki zdiagnozowano również przykurcz mięśni – przywodzicieli stawu biodrowego, a także badania wykazały, że jej rzepki skierowane są do środka. Na dodatek w tym roku doszło rozpoznanie u Lenki całościowych zaburzeń rozwojowych – autyzmu atypowego. Ze względu na swoje liczne schorzenia, Lenka pozostaje pod stałą opieką specjalistów z zakresu psychiatrii, endokrynologii, okulistyki, kardiologii, nefrologii, immunologii, genetyki, neurologii, pulmonologii, laryngologii, psychologii, fizjoterapii, pedagogiki, terapii SI oraz neurologopedii. To tak wiele, a dziewczynka ma dopiero 7 lat!
Lenka nie ma szczęśliwego dzieciństwa tak jak inne dzieci w jej wieku. Ciągle i stale odwiedza placówki terapeutyczne, szpitale, specjalistów, lekarzy czy ośrodki rehabilitacyjne. Rodzina nie traci nadziei, że ich największy skarb wróci do zdrowia. Wierzy, że dzięki intensywnej terapii jej zdrowie może się polepszyć. Rodzice oraz najbliżsi zrobią wszystko, by tak się stało. Dlatego też zwracają się do wszystkich, aby wspomogli finansowo koszty leczenia, w tym rehabilitacji małej Lenki, jednocześnie dziękują wszystkim darczyńcom za dotychczasowe zaangażowanie się w zbiórkę.
