Niezwykłe miejsce wybrał sobie pewien mieszkaniec gminy Osiek Jasielski jako schronienie przed policją. Gdy zauważył, że radiowóz śledzi go, postanowił wjechać swoją Skodą na cmentarz. Tam, poruszając się po ścieżkach między grobami, próbował uniknąć schwytania przez funkcjonariuszy. Motywacją tego nietypowego zachowania była jego brak ważnych uprawnień do prowadzenia pojazdów.
We wtorek 6 września po godzinie 18 policjanci z jasielskiej drogówki przemieszczali się przez miejscowość Samoklęski. Nagle ich uwagę przykuł kierowca Skody, który gwałtownie przyspieszył, gdy zobaczył radiowóz, a następnie energicznie skręcił w kierunku pobliskiego cmentarza. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli pościg.
Policjanci, zbliżając się do cmentarza, w ostatniej chwili zauważyli Skodę, która poruszała się po ścieżkach między grobami. Kierowca starał się ukryć się między nagrobkami. Jednak zabawa w chowanego nie trwała długo, ponieważ mężczyzna wpadł w ślepą uliczkę. Policjanci szybko ustalili przyczynę jego nietypowego zachowania – okazało się, że 44-letni kierowca nie miał wymaganych uprawnień do prowadzenia pojazdów.
Samochód, którym kierował, został zabezpieczony na policyjnym parkingu. Funkcjonariusze poinformowali mieszkańca gminy Osiek Jasielski o tym, że zostanie wniesiony przeciwko niemu wniosek o ukaranie przez sąd.
