Jest prawie połowa ostatniego miesiąca wakacji i nie tylko dzieci coraz częściej myślą o zbliżającym się początku roku szkolnego. Zarówno rodzice pierwszoklasistów, jak i starszych uczniów głowią się nad tematem wyprawki: jakie produkty będą służyły pociechom najdłużej i jak nie wydać na akcesoria fortuny? Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę i jak najlepiej przygotować dzieci na powrót do szkoły.
Zbliżający się start roku szkolnego z pewnością może wydawać się stresujący nie tylko dla najmłodszych, ale również dla rodziców. Bez względu na to, czy pociecha dopiero rozpoczyna naukę, czy też idzie do kolejnej klasy, niezwykle ważne jest odpowiednie przygotowanie jej do nowego semestru. Choć na ramionach rodziców rzadziej spoczywa już ciężar zakupu podręczników, wciąż muszą stawić czoła innemu zadaniu – skompletowaniu wyprawki. Ten krok warto zacząć od sporządzenia listy najpotrzebniejszych przedmiotów. Przemyślane zakupy pozwolą nie tylko ograniczyć liczbę akcesoriów, ale również uniknąć zbędnych wydatków.
Zdrowie dziecka do podstawa
Jednym z najważniejszych elementów szkolnej wyprawki jest odpowiedni plecak. W jego wyborze nie należy kierować się jedynie estetyką – pamiętajmy, że ma on na co dzień służyć dziecku do noszenia ciężkich podręczników. Źle dobrany tornister może stać się przyczyną powstawania skrzywień kręgosłupa i przeciążyć wrażliwe stawy. Warto zainwestować w produkt, który zapewni pociechom komfort i bezpieczeństwo.
Ciężar na plecach dziecka warto dodatkowo ograniczyć wybierając inne lekkie akcesoria szkolne, takie jak zeszyty z miękkimi okładkami i materiałowe piórniki, znacznie wygodniejsze od nieporęcznych, metalowych kasetek.
Jak ograniczyć wydatki?
Szkolna wyprawka może kosztować majątek, zwłaszcza kiedy na rynku dostępnych jest wiele przyborów zachęcających kolorami i wesołymi motywami. Często jednak nadmiar produktów okazuje się niepotrzebny. Choć nie warto oszczędzać na rzeczach takich jak plecak, mających realny wpływ na zdrowie naszego dziecka, warto jest zminimalizować inne wydatki związane z wyprawką. Dobrym sposobem jest wybieranie produktów wielokrotnego użytku, m.in. długopisów z wymiennymi wkładami czy pudełek śniadaniowych i bidonów na wodę. Takie rozwiązania nie tylko pozwolą na ograniczenie kosztu wyprawki, ale również są bardziej ekologiczne. Należy jednak zwrócić uwagę, aby pojemniki do przechowywania żywności nie miały w składzie BPA – toksycznych substancji używanych do produkcji tworzyw sztucznych.
W szkolnych zakupach należy oczywiście uwzględnić opinię dziecka. Pamiętajmy, że akcesoria odpowiadające gustom pociech pozwolą im lepiej odnaleźć się w nowej sytuacji i poczuć się pewniej i bardziej komfortowo. Dodatkowo, zachęcą najmłodszych do wykonywania szkolnych obowiązków i pobudzą ich kreatywność, jednocześnie sprawiając, że nauka stanie się również świetną przygodą.
Początek roku szkolnego oznacza dla rodziców i opiekunów tradycyjne, coroczne skompletowanie szkolnej wyprawki. Jak wynika z badania PAYBACK, wykonanych jakiś czas temu, 37% osób wyda na ten cel do 500 zł, a niewiele mniej – 31% zamknie się w kwocie 300 zł. Wysoka inflacja sprawia, że wydatki są większe lub zostaną ograniczone. Jednym ze sposobów na optymalizację kosztów są zakupy online, gdzie nierzadko ceny są bardziej atrakcyjne od tych w sklepach stacjonarnych.
Każdego roku rodzice i opiekunowie dzieci w wieku szkolnym muszą liczyć się ze sporym wydatkiem, jaki niesie za sobą szkolna wyprawka. Składają się na nią między innymi podręczniki, zeszyty, okładki, piórniki czy wszelkiego rodzaju przybory jak ołówki, długopisy, gumki, kredki oraz flamastry. Zakres jest bardzo szeroki, ponieważ wpisują się w niego także odzież na wychowanie fizyczne, pojemniki na kanapki oraz tornister, jeśli na przykład ten z ubiegłego roku nie jest już przydatny.
Ponad 72% ankietowanych wskazało na kupno drogą online komputera lub tabletu do szkoły. Podobny odsetek jest zdania, że elementy wyposażenia pokoju, jak biurko, lampa czy krzesło także najdogodniej nabyć przez Internet. Wyjątek stanowią natomiast buty do szkoły. 59% badanych wskazało na stacjonarną wizytę w sklepie, aby dokonać przemyślanego wyboru.
Galopująca inflacja i rosnące ceny mogą jednak stanowić nie lada wyzwanie dla domowego budżetu. Sytuacja może ulec dodatkowej komplikacji, gdy jednocześnie trzeba przygotować kilka szkolnych wyprawek.
Co piąty rodzic przeznaczy na wyprawkę dla dziecka od 400 do 500 zł, 16 proc. Średnio powrót do szkoły jednego ucznia, według deklaracji badanych, będzie kosztował 347 zł. To tylko nieznacznie więcej niż rok temu, chociaż rodzice obawiają się wyższych cen. Największym obciążeniem dla budżetu będzie zakup nowych podręczników oraz ubrań. Z tego względu wielu rodziców rozkłada zakupy na kilka tygodni, by nie kumulować wydatków na przełomie sierpnia i września.
Ostatnie dane GUS wskazują, że w kategorii książki ceny w czerwcu br. były wyższe o 8,8 proc. w porównaniu do sytuacji sprzed roku. Kategoria artykuły piśmienne, malarskie i kreślarskie podrożała znacznie bardziej – o blisko 17 proc. Droższe są także ubrania i obuwie – odpowiednio o 3,6 proc. oraz 6,5 proc.
– Dla 27,5 proc. respondentów największe obciążenie finansowe stanowi zakup podręczników. Niemal co czwarty badany wskazał, że będą to nowe ubrania – mówi Karolina Łuczak.
Dla 21,3 proc. opiekunów najistotniejszym punktem w wydatkach będzie zakup elektroniki. W ubiegłym roku ta odpowiedź była znacznie wyżej – wskazywało na nią ponad 37 proc. badanych. Spadek popularności tej kategorii może wynikać z zakończenia nauki w trybie zdalnym.
Galopująca inflacja powoduje, że rodzice właśnie ceną będą się kierować przy kompletowaniu wyprawki szkolnej. Na to kryterium zakupowe wskazało ponad 68 proc. rodziców, o blisko 5 pkt proc. więcej niż rok temu. Innym skutkiem inflacji może być wzrost popularności używanych podręczników i akcesoriów szkolnych.
– Mniej więcej połowa rodziców kompletuje wyprawkę systematycznie przez całe wakacje, co umożliwia optymalne rozłożenie kosztów tego wydatku na kilka miesięcy. Co trzeci opiekun poświęca w tym celu kilka ostatnich dni wakacji.
