W czwartek 6 lipca przeddzień 81. rocznicy rozpoczęcia akcji likwidacyjnej rzeszowskiego getta odbył się marsz pamięci organizowany po raz drugi przez rzeszowskie stowarzyszenie Rajsze.
Od 7 lipca 1942 Niemcy zaczęli wywozić z Rzeszowa kilkanaście tysięcy Żydów, którzy mieszkali w naszym mieście, oraz zostali do niego deportowani.
Wczorajszy marsz to pamięć o dawnych mieszkańcach którzy tworzyli społeczność lokalną a w wyniku holokaustu musieli je opuścić.
Wydarzenie rozpoczęło się apelem pod Kamieniem Pamięci usytuowanym w narożniku parku miejskiego przy placu Ofiar Getta. Tuż obok rzeszowskiej Synagogi Staromiejskiej. Podczas pierwszej oficjalnej części Marszu Pamięci odczytano wspomnienia związane z mieszkańcami Rzeszowa, którzy zostali wywiezieni z miasta. W wydarzeniu brali udział potomkowie ofiar tamtych wydarzeń. Miejscem, do którego wywożeni byli Żydzi był obóz zagłady w Bełżcu. powstał jako jeden z trzech tego typu obozów, w których przeprowadzano masowe mordowanie Żydów w ramach Akcji Reinhardt.
W drugiej części uczestnicy Marszu Pamięci w milczeniu przeszli ulicami miasta z obszaru, w którym znajdowało się rzeszowskie getto do stacji Rzeszów Staroniwa, z którego rzeszowianie wyznania mojżeszowego zostali wywiezieni do Bełżca.
Na stacji kolejowej Rzeszów – Staroniwa w miejscu, w którym zakończył się wczorajszy marsz upamiętniono ofiary holokaustu poprzez zawieszenie wstążek z nazwiskami zamordowanych.