Ponad 80 razy wyjeżdzali podkarpaccy strażacy do usuwania skutków intensywnych burz i nawałnic nad naszym regionem.
Interwencje podkarpackich strażaków polegały głównie na usuwaniu połamanych konarów drzew, gałęzi leżących na jezdniach, chodnikach, posesjach i liniach energetycznych. W powiecie łańcuckim zabezpieczono uszkodzony dach domu mieszkalnego, który został uszkodzony przez silny podmuch wiatru. Strażacy pomagali wypompowywać wodę z zalanych piwnic, posesji, dróg. Udrażniano przepusty drogowe. Najwięcej interwencji odnotowano w powiatach rzeszowskim, łańcuckim dębickim i ropczycko-sędziszowskim. Na szczęście nikt nie został ranny.
Sytuacja pogodowa powoli się uspokaja. Zgłoszenia pojedyncze cały czas spływają do Straży Pożarnej. Prognozy meteorologiczne cały czas przed możliwymi burzami.
Strażacy apelują, o pozostanie w domu, jeśli nie trzeba z niego wychodzić, bo w domu jest najbezpieczniej.
Straż apeluje o zabezpieczenie okien, drzwi na balkony. Proszą również o zabezpieczenie przedmiotów na balkonie, które zdmuchnięte silnym podmuchem wiatru mogą komuś zrobić krzywdę. W ciągu najbliższych godzin unikajmy terenów zadrzewionych. Nadłamana gałąź, konar, drzewo może runąć i zrobić komuś krzywdę. Jadąc samochodem pamiętajmy o tym, że wyjeżdżając z terenu zasłoniętego na teren odkryty. Można się spodziewać silnego bocznego podmuchu wiatru. Co może spowodować utratę panowania nad pojazdem. Nie parkujmy samochów pod drzewami, pod bilbordami reklamowymi.