Minister rolnictwa i rozwoju wsi, Robert Telus, spotkał się w Rzeszowie z rolnikami z Podkarpacia i Lubelszczyzny. W trakcie rozmów towarzyszyli mu wojewoda podkarpacki, Ewa Leniart, oraz wojewoda lubelski, Lech Sprawka.
Minister przedstawił podjęte przez rząd działania zwracając uwagę, że nie wszystko zależy tylko i wyłącznie od Polski, gdyż na każdą formę pomocy musimy uzyskać akceptację ze strony Komisji Europejskiej.
Przedstawiając mechanizmy pomocy minister zwrócił uwagę, że zgodnie z postulatami rolników protestujących w Dorohusku dla wszystkich korzystających z kredytów płynnościowych ustalony został jednolity czas spłaty kredytu do 60 miesięcy, niezależnie od wysokości zaciągniętego zobowiązania.
– Każde moje wystąpienie w Brukseli zaczynam od tego, że Unia Europejska stoi teraz przed historycznym krokiem – albo zbuduje solidarność europejską, na którą tak często się powołuje, albo zostawi nas samych.
Robert Telus, minister rolnictwa i rozwoju wsi
Szef resortu rolnictwa podkreślił, ze realizowana obecnie pomoc rolnikom w związku z wojną w Ukrainie jest historyczną pomocą, która nigdy wcześniej nie była realizowana w takiej wysokości – 15 mld złotych.
Wojewoda Ewa Lenart przypomniała, że jedynym z mechanizmów wsparcia podkarpackich gospodarstw jest uruchomienie dopłat systemu dopłat dla rolników, którzy sprzedawali zboże w ostatnim czasie. Jak podkreśliła wojewoda, istotnym instrumentem z perspektywy podkarpackiego rolnictwa, jest także uproszczenie ekoschematów.
Wojewoda Ewa Lenart przypomniała, że jedynym z mechanizmów wsparcia podkarpackich gospodarstw jest uruchomienie dopłat systemu dopłat dla rolników, którzy sprzedawali zboże w ostatnim czasie. Jak podkreśliła wojewoda, istotnym instrumentem z perspektywy podkarpackiego rolnictwa, jest także uproszczenie ekoschematów.
Ewa Leniart, wojewoda Podkarpacki