piątek, 3 maja, 2024
spot_img
+

    64-letni rzeszowianin rozbił skradziony samochód pod wpływem alkoholu

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    64-letni mężczyzna z Rzeszowa został złapany na kradzieży opla, po czym, będąc pod wpływem alkoholu, próbował nim prowadzić. Podróż skradzionym pojazdem zakończyła się w rowie przy drodze. To jednak nie było jedyne przewinienie tego mężczyzny. Wsiadł za kierownicę, mimo że nie miał do tego żadnych uprawnień.

    Zdarzenie miało miejsce w nocy z czwartku na piątek na drodze wojewódzkiej nr 881 w Soninie. Po godzinie 3:00 policja otrzymała zgłoszenie dotyczące incydentu z udziałem samochodu marki Opel. Informacje wskazywały, że pojazd utknął w przydrożnym rowie, a w środku znajdował się nietrzeźwy mężczyzna.

    Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie. Okazało się, że za kierownicą opla znajdował się 64-letni mieszkaniec Rzeszowa. Mężczyzna był nietrzeźwy i nie był w stanie samodzielnie wyjść z przechylonego samochodu. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad promil alkoholu w jego organizmie. Dodatkowo, 64-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, ponieważ zostały mu wcześniej odebrane.

    Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości to nie jedyne przestępstwo, które popełnił 64-letni mieszkaniec Rzeszowa. W piątek rano mieszkanka Tyczyna zgłosiła kradzież swojego samochodu. Okazało się, że to właśnie tym oplem kierował nietrzeźwy 64-latek.

    Za popełnione przestępstwa i wykroczenia mieszkaniec Rzeszowa odpowie przed sądem. Grozi mu to 5 lat pozbawiania wolności.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com