piątek, 3 maja, 2024
spot_img
+

    Nastoletni Kacper potrzebuje zebrać w sumie około 250 tys. zł, aby łatwiej na co dzień funkcjonować!

    Polecamy

    Justyna Kozłowska
    Justyna Kozłowskahttps://kurierrzeszowski.pl/
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Kacper pochodzi z Rzeszowa i ma 15 lat. W ciągu całego swojego dotychczasowego życia, szczególnie w okresie niemowlęcym bardzo wiele przeszedł. Urodził się wcześniakiem, w 26 tygodniu ciąży. Jego mama po jednym z badań, na drugi dzień trafiła do szpitala z krwotokiem. Lekarze, do tej pory nie mieli większych obaw jeśli chodzi o zdrowie, jeszcze w łonie matki dziecka. Dopiero, gdy przyszedł na świat o wiele tygodni za wcześnie, specjaliści nie mieli dobrych wieści dla mamy chłopczyka. Malutki noworodek po prostu walczył o życie. Urodził się w stanie zamartwicy, z wylewem obupółkulowym i niedotlenieniem. Chłopczyk przeszedł wtedy też śmierć kliniczną, otrzymał 1 punkt w skali Apgar. Sami lekarze nie dawali dziecku szans na przeżycie łącznie z pielęgniarkami. Jakiś czas spędził na OIOM-ie. Został tam nawet ochrzczony, a jego mama żegnała się pomału ze swoim największym skarbem.

    Lekarze dawali Kacperkowi 1% szans na to, że przeżyje. Mimo wszystko, siła z jaką niemowlak chciał żyć zadziwiła wszystkich. Chłopczyk wyszedł ze szpitala, po trzech miesiącach od dnia narodzin, wtedy, kiedy miał się urodzić. Lekarki jednak tuż przed odjazdem chłopca do domu nie dawały zbyt wiele szans na to, że dziecko będzie długo żyło i dobrze funkcjonowało. I tak, chłopiec dorósł i ma obecnie już 15 lat. Oczywiście jego całe dzieciństwo i okres dorastania nie był tak szczęśliwy jak u innych dzieci w jego wieku. Przeszedł w sumie dwie operacje, w tym jedną na serce, niezliczone transfuzje krwi oraz kilka zabiegów.

    Kacper obecnie zbiera pieniądze na drogie rehabilitacje. Przeszedł już ich bardzo wiele do tej pory, ale ciągle są one potrzebne. Dzień chłopca wypełniony jest licznymi właśnie rehabilitacjami na początku dnia w placówce, a pod koniec w domu. Niestety wszystkie koszty, jakie trzeba pokryć, aby pomóc dzielnemu nastolatkowi ciągłe, z wiekiem tylko rosły, jak podaje mama.

    Młody człowiek jest mimo tego, co przeszedł bardzo pogodny, ma poczucie humoru, jest radosny, optymistycznie nastawiony do życia. Lubi mimo swojej niepełnosprawności podróżować, kocha góry, rower oraz basen. Lubi też czytać książki, jest spragniony życia.

    „Po latach leczenia i rehabilitacji coraz więcej chodzi, jest bardzo kontaktowy i towarzyski. Pracujemy z komunikacją alternatywną, ale o mowę wciąż walczymy. Mieliśmy to szczęście, by jakiś czas temu trafić do Paley European Institute w Warszawie i tam dostaliśmy jasne wskazówki jak dalej pracować i stwierdzono, że konieczna jest operacja. (…) Brak operacji i funkcjonowanie na ugiętych kolanach doprowadzi do innych deformacji, a co za tym idzie do kolejnych operacji w przyszłości na biodra, kolana, staw skokowy. Dlatego operacja metodą zaproponowaną przez Paley jest szansą i koniecznością. Ale do tego czasu Kacper musi mieć intensywną rehabilitację, a także musi mieć zakładane gipsy w domu i na noc. A to dla niego bardzo bolesne.”

    – informuje mama Kacpra na portalu www.siepomaga.pl

    Mama Kacpra prosi wszystkich o to, by wpłacać pieniądze na konto chłopczyka, wchodząc na stronę internetową – https://www.siepomaga.pl/kacper-sliz. Mama Kacpra, cały czas musi zajmować się swoim dzieckiem i dlatego też zawodowo nie pracuje. A każda uzbierana złotówka to szansa dla Kacperka, na to, by lepiej, prościej w końcu łatwiej funkcjonować. Powstała także grupa dla chłopca na portalu Facebook, w której można coś licytować, pod adresem – https://www.facebook.com/groups/2041270092906947. Kacper, mimo że ma zdiagnozowane jeszcze inne choroby, w tym MPD oraz zespół Westa o charakterze padaczkowym, ma szansę lepiej żyć, a my mu możemy w tym pomóc!

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com