sobota, 4 maja, 2024
spot_img
+

    Wyjazdowe zwycięstwo Asseco Resovii w Lubinie na koniec roku

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    W trzynastej kolejce PlusLigi siatkarze KGHM Cuprum Lubin podejmowali Asseco Resovię Rzeszów. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem rzeszowian 3:1. Najwięcej emocji dostarczyła pierwsza partia, która zakończyła się rywalizacją na przewagi. Drugi set został pewnie wygrany przez drużynę gości, natomiast w trzecim lublinianom udało się przedłużyć spotkanie. Czwarty set przesądził o tym, że to zawodnicy z Rzeszowa zdobyli komplet punktów.

    Początek spotkania był bardzo wyrównany. Po asie serwisowym Jakuba Kochanowskiego, rzeszowianie prowadzili 2:1, a po udanym bloku Karola Kłosa Resovia zwiększyła przewagę na dwa oczka 5:3. Podopieczni Giampaolo Medei utrzymywali niewielką przewagę, a efektywne ataki Boyera i błędy w grze Seweryna Lipińskiego przyniosły rezultat 11:7 na korzyść gości. Paweł Rusek poprosił o czas, po którym gospodarze odrabiali straty dzięki skutecznym atakom Lipińskiego i Bergera, zmniejszając różnicę do jednego punktu 11:12. Zagrywką na 13:13 wyrównał Jake Hanes. Resovia jednak ponownie odskoczyła, a Boyer świetnie radził sobie w ataku, poparty skutecznym blokiem, co przekładało się na wynik 18:14. Cuprum zdołało jeszcze wyrównać, a potem objęło prowadzenie dzięki doskonałej zagrywce Pawła Pietraszko i skutecznemu blokowi Kamila Kwasowskiego 20:18. Walka trwała nadal, a zagrywką na 21:21 wyrównał Kochanowski. Ostatecznie doszło do rywalizacji na przewagi, gdzie lepsza okazała się Asseco Resovia po błędzie rywali i dobrej zagrywce Kłosa.

    W kolejnym secie Resovia zaczęła z impetem, prowadząc 4:0, a po ataku Klemena Cebulja na tablicy widniał wynik 7:2. Resovia dominowała we wszystkich elementach, a po kolejnym udanym ataku Boyera było 14:7. Błędy Resovii pozwoliły jednak Lubinianom zbliżyć się na 10:15. Hanes nie zwalniał tempa w zagrywce, co skutkowało wynikiem 13:17. Mimo to, Resovia nadal dominowała, zwłaszcza na zagrywce, gdzie punktowali Kochanowski i Boyer 24:17. Ostatnie słowo w tym secie należało do Kłosa, który udanym atakiem zapewnił swojej drużynie prowadzenie 2:0.

    W trzecim secie niespodziewanie role się odwróciły. Gospodarze obiecująco rozpoczęli tę partię, prowadząc 8:5, a po asie Danilo Gelinskiego zwiększyli przewagę na cztery oczka 12:8. Mimo że goście wygrali dwie kolejne akcje, inicjatywę przejęli siatkarze Cuprum. Wystąpiła punktowa seria, zakończona asem Kwasowskiego, co ustaliło wynik na 18:10. Rzeszowianie nie mieli nic do powiedzenia w tym secie – słabo spisywali się w przyjęciu i ataku, a statystyki punktowych zagrywek i bloków, potwierdzają dominację lubinian. Właśnie blok ustalił wynik na 25:16.

    W czwartej odsłonie przyjezdni od samego początku narzucili rywalom swoje warunki gry, prowadząc 2:5 i 4:9. Kochanowski dołożył punktową zagrywkę 6:12. Gospodarze starali się zmniejszyć straty, ale skuteczna gra w ataku pozwoliła Asseco Resovii utrzymać przewagę 10:15, 15:20. W końcówce, ważną i nerwową akcję na wagę piłki meczowej zakończył Yacine Louati 20:24. Gospodarze obronili się w dwóch akcjach, ale blok dał rzeszowianom brakujący punkt 22:25.

    KGHM Cuprum Lubin – Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (25:27, 17:25, 25:16, 22:25)

    Cuprum: Lipiński, Gelinski, Pietraszko, Kwasowski, Hanes, Berger, Masłowski (L); Granieczny (L), Ferens, Lorenc, Kubicki, Czerny, Strulak.

    Resovia: Kłos, Kochanowski, Boyer, Drzyzga, Cebulj, DeFalco, Zatorski (L); Louati,, Kozub, Staszewski, Bucki, Rejno

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com