środa, 1 maja, 2024
spot_img
+

    Marek Zub został trenerem Stali Rzeszów

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Skończyła się saga pod tytułem kto zostanie trenerem Stali Rzeszów. Od dzisiaj 19 czerwca Marek Zub został trenerem Stali Rzeszów. To 57-letni trener, który posiada ogromne doświadczenie zdobyte w wielu krajach. Trener Zub związał się ze Stalą Rzeszów 3-letnim kontraktem.

    Na początku swojej kariery był asystentem Oresta Lenczyka w GKS-ie Bełchatów, gdzie wspólnie świętowali wicemistrzostwo kraju. To otworzyło mu drzwi do pracy w Widzewie Łódź, gdzie najpierw był trenerem, a potem dyrektorem sportowym. Po opuszczeniu klubu w Łodzi dołączył do Polonii Warszawa, gdzie wcześniej pracował z rezerwami. Tym razem został asystentem Jacka Zielińskiego, a później Czesława Michniewicza.

    W 2012 roku Waldemar Fornalik został selekcjonerem reprezentacji Polski, a Zub miał pracować w jego sztabie. Jednak już podczas pierwszego spotkania otrzymał telefon, który zmienił bieg jego kariery. Od tego momentu jego ścieżka trenerska nie była typowa dla polskich trenerów, którzy rzadko dostawali szansę za granicą.

    W 2012 roku podjął decyzję o przeprowadzce na Litwę, gdzie objął Żalgiris Wilno. Już na samym początku odniósł sukces, zdobywając wicemistrzostwo kraju. Rok później jego zespół dominował i Żalgiris po 14 latach odzyskał tytuł mistrza Litwy. Udało im się powtórzyć ten sukces również w kolejnym roku. W tym czasie klub zdobył także trzykrotnie Puchar Litwy i regularnie występował w eliminacjach do europejskich pucharów.

    Wspomnienie rywalizacji z Żalgirisem nie jest zbyt miłe dla fanów Lecha Poznań, ponieważ drużyna prowadzona przez Marka Zuba wyeliminowała „Kolejorza” w edycji 2013/2014 Ligi Europy. Litwini odpadli dopiero na ostatniej przeszkodzie, gdzie trafili na Red Bull Salzburg. Osiągnięcia Zuba zostały mocno docenione i został wybrany trenerem roku, co w kontekście silnej koszykówki na Litwie było wielkim sukcesem.

    W grudniu 2014 roku jego przygoda z Żalgirisem dobiegła końca, a w marcu następnego roku podjął się trudnego zadania ratowania GKS-u Bełchatów przed spadkiem, jednak nie udało mu się tego dokonać. Następnie podjął kolejne odważne decyzje – najpierw wyjechał do Chin, gdzie trenował Liaoning Shenyang Urban, a następnie przeniósł się na Łotwę, zostając trenerem Spartaksa Jurmala. Pół roku później znalazł się na Białorusi, gdzie prowadził Szachcior Soligorsk i walczył o mistrzostwo kraju do końca sezonu. Chociaż rozstał się z tym klubem na początku kolejnego sezonu, nie musiał długo czekać na kolejną pracę. W sierpniu powędrował mocno na wschód, do Kazachstanu, gdzie objął Toboł Kustanaj, tuż po tym, jak drużyna odpadła z eliminacji do Ligi Europy. Jednak nie zatrzymał się tam na długo, ponieważ w grudniu Żalgiris ponownie go zwerbował, a Zub dołączył do klubu z Wilna. Druga przygoda z Żalgirisem trwała tylko kilka miesięcy. Następnie powrócił na Łotwę i został trenerem FK Tukums. Niestety, nie miał okazji długo pracować w tym klubie, ponieważ wybuchła pandemia i tuż przed rozpoczęciem sezonu powrócił do Polski.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com