poniedziałek, 6 maja, 2024
spot_img
+

    W Rzeszowie kierowca uciekał przed kontrolą drogową bez prawa jazdy

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    W poniedziałek 12 czerwca na Baranówce doszło do zatrzymania przez policjantów z miejscowego komisariatu mężczyzny, który nie podporządkował się kontroli drogowej. W desperackiej próbie ucieczki przed funkcjonariuszami, z dużą prędkością przemknął przez wysepkę, popełniając jednocześnie inne wykroczenia drogowe. Za kierownicą Audi znajdował się 31-letni mężczyzna, który był w stanie nietrzeźwości oraz nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów.

    Po godzinie 17, dyżurny z komisariatu na Baranówce otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym mężczyźnie, który na ulicy Kotuli szarpał się z kobietą. Aby zapobiec dalszej eskalacji sytuacji, natychmiast wysłano na miejsce patrol policyjny. Funkcjonariusze, zbliżając się od przeciwnej strony ulicy Kotuli, zauważyli parę stojącą na chodniku – kobietę i mężczyznę. Gdy mężczyzna zorientował się, że nadjeżdża oznakowany radiowóz, szybko wsiadł w znajdujący się obok pojazd razem z kobietą i odjechali.

    Policjanci postanowili zbadać przyczynę takiego zachowania i włączyli sygnały świetlne oraz dźwiękowe, dając kierowcy audi polecenie do zatrzymania, które ten zignorował. Wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej przyspieszył i rozpoczął ucieczkę. W trakcie pościgu przejechał przez wysepkę, uszkadzając przednie lewe koło i zawieszenie pojazdu. Na Rondzie im. Pileckiego, niemal doprowadził do kolizji z innym samochodem.

    Gdy Audi w końcu zatrzymało się w rejonie skrzyżowania ulic Anny German i Wyspiańskiego, policjanci natychmiast podbiegli do pojazdu i wyciągnęli kierowcę. Okazało się, że jest nim 31-letni mieszkaniec powiatu przemyskiego. Funkcjonariusze wyczuwali wyraźny zapach alkoholu emanujący z mężczyzny, co zostało potwierdzone badaniem, wykazującym ponad 2,3 promila alkoholu we krwi.

    Kobieta siedząca w audi, 38-letnia mieszkanka Rzeszowa, nie wymagała interwencji medycznej i twierdziła, że nie zauważyła, aby jej partner pił alkohol. Po wytrzeźwieniu, 31-latek stanie przed odpowiedzialnością karnej za popełnione przestępstwa – niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz jazdę pod wpływem alkoholu. Ponadto, nie uniknie odpowiedzialności za popełnione wykroczenia w ruchu drogowym. Policjanci będą również wyjaśniać przyczynę szarpania kobiety przez mężczyznę.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com