piątek, 3 maja, 2024
spot_img
+

    Polska majówka nie może obejść się bez tradycyjnego grilla. Jak go przyrządzić? A co, jeśli chcemy wybrać się za miasto, albo na wyjazd?

    Polecamy

    Justyna Kozłowska
    Justyna Kozłowskahttps://kurierrzeszowski.pl/
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Zbliżająca się majówka to okres, który wiele osób kojarzy z grillowaniem, spędzaniem czasu z najbliższymi i co najważniejsze, z odpoczynkiem. To tradycja, która od wielu lat cieszy się w Polsce ogromną popularnością. Nic dziwnego – w majówkowy weekend wszyscy eksplorują wolny czas na oświetlonych wiosennym słońcem tarasach i w zieleniejących się ogrodach. To czas wspólnego relaksu przy aromatycznych smakach grillowanych potraw.

    Grillowanie niejedno ma imię, czyli o różnorodnych alternatywach dla  potraw mięsnych

    Grillowanie w majówkę to nie tylko okazja do wspólnych posiłków, ale również sposób na zrelaksowanie się i odpoczynek od codziennych obowiązków. Warto też podkreślić, że to wyjątkowy sposób celebrowania przyjścia wiosny i rozpoczęcia długo oczekiwanego sezonu letniego. Swobodny, rodzinny klimat, dobra atmosfera i pyszne jedzenie to nieodłączne elementy prawdziwej majówki. Warto więc przypomnieć, jak ważne jest wspólne spędzanie czasu z bliskimi, zwłaszcza w okresie wolnym od pracy i obowiązków.

    Wiele osób ubóstwia smak grillowanych mięs, warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że coraz więcej z nas wybiera opcje wegetariańskie i wegańskie. Co w momencie, gdy niestety nie mamy pomysłu na bezmięsne dania? Świetnym pomysłem będzie przygotowanie warzywnych szaszłyków. W sklepach i na targach pojawia się coraz więcej świeżych i pysznych warzyw. Warto to wykorzystać!

    Większość z nas zatęskniło za soczystymi jarzynami, ponieważ okres zimowy pozbawił nas niektórych plonów. Wiosenne bogactwa natury umożliwiają nam dostęp do świeżych produktów, a wegetariańskie szaszłyki są równie smaczne jak te mięsne. Warzywa należy pokroić w kawałki, na przemian naciągać na patyczki i grillować na ruszcie. Aby dodać im wyrazistego smaku można zamarynować je wcześniej w ulubionych przyprawach, czosnku, oliwie i ziołach. Świetnym wyborem do tego dania będą cukinia, cebula, pieczarki, czy różne rodzaje kolorowych papryk. Nie zapominajmy o kukurydzy, która przyrządzona na grillu podbije serca wszystkich, nawet zatwardziałych mięsożerców. Do gorącej kolby świetnie pasuje masełko czosnkowe, które znakomicie komponuje się również z pieczonymi ziemniakami oraz ciepłą bagietką.

    Na grillu idealnie sprawdzą się też wegetariańskie burgery, to świetna alternatywa dla mięsnych odpowiedników. Do ich przygotowania można użyć m.in. ciecierzycy, soczewicy, kaszy jaglanej, tofu lub warzyw. Wystarczy trochę wyobraźni, świeżych, wiosennych produktów i co najważniejsze, grilla. Świetną wegetariańską propozycją jest również grillowany ser, w tej roli doskonale sprawdzą się produkty regionalne! Znakomitym dodatkiem do przypieczonego na ruszcie, płynącego sera będzie ciepła foccacia zapiekana z rozmarynem, słodka żurawinowa konfitura i idealnie komponujący się soczysty burak. Pamiętajmy również o tym, że w wielu sklepach znajdziemy wegańskie oraz wegetariańskie substytuty mięsa. Jeśli mamy ochotę zjeść w majówkę grillowaną kiełbaskę, a przestrzegamy diety bezmięsnej, w wielu sklepach znajdziemy ich roślinne zamienniki.

    Jakie potrawy będą królowały na grillach w tegoroczną majówkę?

    W 2023 roku królować będą przede wszystkim potrawy z wykorzystaniem nieco bardziej egzotycznych składników. Będzie to z pewnością smakowita podróż do kuchni świata!

    Oprócz już dobrze znanych i lubianych klasycznych potraw grillowanych, jak karkówka czy kiełbasa, coraz większą popularność zyskują też dania wegetariańskie i wegańskie. Polacy coraz częściej decydują się na ograniczenie spożycia mięsa, stawiając na bardziej ekologiczne i zdrowe rozwiązania. Na grillach pojawią się zatem takie dania jak warzywne szaszłyki z papryką, cukinią czy pieczarkami, roślinne kiełbaski i kaszanki, a także grillowane warzywa w aromatycznych marynatach. Jednym z największych hitów grillowych w 2023 roku będą również ciekawe przekąski i dodatki, które z pewnością zachwycą każdego smakosza. Na grillach pojawią się między innymi słodkie ziemniaki z karmelem, pikantne dipy i salsy, czy też grillowane owoce, takie jak ananasy czy banany. Wszystko to w połączeniu z różnorodnymi sosami i marynatami, które doskonale podkreślą smak każdej potrawy. Bez względu na to, czy jesteśmy miłośnikami mięsa, czy też preferujemy wegetariańskie dania, na pewno znajdziemy coś dla siebie.

    Gdzie Polacy najchętniej spędzają majówkę?

    Majówka to świetna okazja, aby wyjechać z głośnego miasta i zrelaksować się w otoczeniu budzącej się do życia przyrody. Jakie miejsce będzie idealne na odpoczynek? – Polacy chętnie wyjeżdżają na majówkę w góry, aby wędrować po przepięknych szlakach, spływać rwącą rzeką, czy jeździć na rowerze. To właśnie te atrakcje przyciągają najwięcej turystów, którzy marzą o wakacyjnym odpoczynku na świeżym powietrzu. Górskie krajobrazy i piękne szlaki rowerowe są idealnym sposobem na spędzenie wolnego czasu – podkreśla Renata Gorecka współwłaścicielka Szczawnica Park Resort & Spa.

    W Polsce znajdziemy wiele miejsc, cieszących się popularnością miłośników aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu. Idealną sferą są oczywiście góry, m.in. Karkonosze, Tatry, Sudety, Pieniny i Bieszczady. Coraz więcej osób wybiera się także nad jeziora, gdzie można odpocząć, wynająć łódeczkę, popływać i korzystać z wodnych atrakcji. Największą popularnością cieszą się miejscowości położone nad mazurskimi jeziorami. Nie zapominajmy też o przepięknych miejscowościach nad Morzem Bałtyckim i o okolicach Jeziora Śniardwy, gdzie duża liczba Polaków chętnie spędza majówkę.

    W zależności od preferencji i tego jak lubimy spędzać czas wolny, Polska ma do zaoferowania mnóstwo wartych odwiedzenia miejsc. Spacer górskim szlakiem, wyjazd nad morze lub jezioro, grill na świeżym powietrzu, każda z opcji jest wspaniałym sposobem na świetną zabawę w majowy weekend. Najważniejsze jest to, aby spędzić ten czas z osobami, które kochamy i, w których towarzystwie czujemy się najlepiej. Pyszne potrawy z grilla z pewnością umilą wspólne rozmowy, a piękne krajobrazy oraz wiosenne słońce zadbają o dobry nastrój i sprawią, że tegoroczna majówka będzie niezapomniana.

    Orientalne szaszłyki, roślinne zamienniki mięsa i warzywa w postaci sałatek czy dań z rusztu to kulinarne przeboje tego sezonu. Majówkowy grill to także świetna okazja do eksperymentów z marynatami do mięs i sosami, które się do nich podaje – keczup i musztarda to zdecydowanie za mało! W menu nie może zabraknąć również opcji dla gości na diecie roślinnej. Pamiętaj jednak, że wegańskie przysmaki często podbijają też kubki smakowe mięsożerców i znikają w oka mgnieniu, dlatego przygotuj ich więcej. Podpowiadamy, jakie dania przyrządzić.

    Szaszłyki na milion sposobów

    Szaszłyki należą do „grillowej klasyki”, ale w zależności od tego, co do nich dodasz, za każdym razem możesz cieszyć się niepowtarzalnym smakiem. Z pewnością znasz przepis na te w wersji podstawowej, czyli z kurczakiem, cebulą i papryką, ale czy słyszałaś o szaszłykach po indyjsku? Wystarczy, że zamienisz białą cebulę na czerwoną, dodasz paprykę w różnych kolorach, a zamiast piersi z kurczaka wykorzystasz udka bez kości. Kluczem do otrzymania orientalnego aromatu jest marynata składająca się z pasty tikka masala, jogurtu, czosnku i imbiru – pokrój składniki na mniejsze kawałki i przerzuć do miski z przyprawami oraz jogurtem. Po 20 minutach możesz rozpocząć nadziewanie warzyw i mięsa na patyczki, ale im więcej czasu spędzą w marynacie, tym bardziej wyrazisty będą miały smak.

    – Szaszłyki smakują wyśmienicie nie tylko w wersji indyjskiej – dla osób wege można przygotować te z serem halloumi, pomidorkami cherry i kawałkami bagietki pociętymi w kostkę, które po ugrillowaniu zamienią się w grzanki. Dobrym rozwiązaniem są też jednoskładnikowe szaszłyki – wystarczy pokroić w kostkę wybrane warzywo, skropić je oliwą z oliwek i posypać ulubionymi przyprawami. Ciekawą opcją jest również nadzianie na patyczki owoców jak arbuz, melon, brzoskwinia, banan czy gruszka i posmarowanie miodem wymieszanym z odrobiną pieprzu cayenne. Miód pod wpływem temperatury delikatnie się skarmelizuje, a ostra papryka zapewni dodatkowe doznania smakowe. Pamiętajmy, aby przed przygotowaniem szaszłyków namoczyć wykałaczki w wodzie przez pół godziny – dzięki temu unikniemy ich przypalania się na grillu. Warto też przyrządzać je na specjalnych tackach, co zminimalizuje zabrudzenie rusztu marynatą – mówi Joanna Bruszewska, ekspertka ze sklepu Bee.pl, z szerokim asortymentem produktów do gotowania i grillowania.

    Dla każdego coś (bez)mięsnego

    Różnego rodzaju mięsiwa to must-have każdego grilla – o ile kiełbaski nie wymagają wiele zachodu, aby smakować wyśmienicie, to karkówka, boczek czy kurczak potrzebują odpowiedniego przygotowania. Najprościej będzie przyprószyć je gotową, grillową mieszanką przypraw, ale jeśli chcesz uniknąć takiego samego aromatu każdej z potraw, skomponuj mix samodzielnie. Do tego typu dań świetnie sprawdzi się rozmaryn, tymianek, zioła prowansalskie, oregano, papryka – zarówno słodka, jak i ostra oraz czosnek i cebula granulowana. Możesz też wykorzystać gotowe sosy – np. barbecue lub teriyaki, którym posmarujesz kawałki mięsa przed włożeniem na ruszt. Tego typu produkty świetnie pasują też do ryb, a szczególnie łososia, który będzie miłą i zdrową odmianą od mięsnych propozycji.

    W kontekście alternatyw nie można pominąć też zamienników mięsa – możesz postawić na gotowe produkty w wersji wege jak kaszanka, kiełbaski lub burgery – z fasoli czy buraka. Pysznym rozwiązaniem jest też grillowane tofu – najlepiej te w wersji wędzonej lub z przyprawami albo roślinne kabanosy zawinięte w cienkie plastry zamarynowanego w sosie sojowym i papryce wędzonej bakłażana. Podawaj je z różnymi dipami – meksykańską salsą, zielonym pesto lub wegańskim majonezem wymieszanym z odrobiną sosu sriracha.

    Warzywa nie tylko w sałatce

    Potrawy z grilla bywają tłuste i ciężkostrawne, dlatego dobrze, jeśli na stole pojawią się także bogate w błonnik warzywa – zarówno w wersji surowej jak i na ciepło. W kwestii sałatek postaw na te lekkie, skropione zwykłą oliwą z oliwek lub smakową np. z chili lub czosnkiem – dzięki temu nie będziesz tracić czasu na przygotowywanie oddzielnych dressingów. Na majówkową imprezę doskonale sprawdzi się sałatka grecka (koniecznie dodaj do niej arbuza!), rukola z pomidorami, czerwoną cebulą i odrobiną octu balsamicznego albo… pokrojone w kostkę ogórek i ananas, skropione sokiem z cytryny i posypane miętą.

    – Grillowane warzywa są niesamowicie pyszne i proste w przygotowaniu – potrzebują odrobiny oliwy, soli i pieprzu. Te większe, jak bakłażan czy papryka, wymagają przekrojenia na pół lub ćwiartki, natomiast marchewkę, kukurydzę, szparagi czy pieczarki kładziemy na ruszt w całości. Podajemy je z jogurtowo-czosnkowym sosem, hummusem lub chimichurri, czyli oliwą z drobno posiekaną natką pietruszki, czosnkiem, chili i sokiem z cytryny. Jeśli chcemy zrobić coś ekstra, warto nadziać pieczarki małymi kostkami sera camembert, zawinąć szparagi w boczek lub zgrillować połówki sałaty rzymskiej i polać sosem cezar – dodaje Joanna Bruszewska z Bee.pl.

    Majówka to doskonała okazja do spędzenia czasu w gronie najbliższych i wspólnego delektowania się smakołykami. Jedzenie na świeżym powietrzu smakuje o wiele lepiej. Po wielogodzinnej biesiadzie możesz nie mieć siły na sprzątanie, dlatego postaw na jednorazowe sztućce i talerzyki – najlepiej te w wersji eko, wykonane z drewna, które można kompostować!

    Pierwsze ciepłe weekendy roku sprzyjają wypoczynkowi na świeżym powietrzu. Wiedzeni naturalną potrzebą łapania po zimie każdych promieni wiosennego słońca często spędzamy całe dnie poza domem, organizując ku własnej i innych uciesze, różne formy aktywności, w tym spożywanie posiłków. Na jakie produkty postawić, by stworzyć cały wachlarz smacznych i zdrowych przekąsek, gdy głód złapie z dala od domu?

    Orzeźwienie na świeżym powietrzu

    Majówka za pasem. Czas ten stał się dla nas już niemal narodowym rytuałem grillowania, pikników, wycieczek za miasto – wszędzie, byleby z dala od zgiełku miasta i blisko natury. Nieodłącznym elementem tych aktywności jest jedzenie, np. pod przydrożną wiatą, na kocu a nawet na stojąco. W takich przypadkach doskonale sprawdzą się produkty z kategorii „on the go” (np. jogurty owocowo-warzywne Milko), które są stworzone na takie wypady – smaczne, pożywne i gotowe do bezpośredniego spożycia zaraz po otwarciu wygodnej i poręcznej butelki lub kartonika. Mleczne napoje fermentowane, pełne dobroczynnych kultur bakterii, takie jak maślanka czy kefir są świetnym uzupełnieniem wiosennego piknikowego koszyka. Są zdrowe, znakomicie gaszą pragnienie w ciepłe dni i mogą często z powodzeniem zastąpić posiłek. Wachlarz smaków maślanek dostępnych na rynku jest bardzo szeroki

    – straciatella, mango – kardamon, owoce leśne, cytryna – to tylko kilka przykładów do wyboru. Poręczne, zakręcane opakowanie sprawi, że napój nie wyleje się, nawet gdy będziemy przewozić go na rowerze.

    Piknikowe przyjemności

    W tak przyjemnych okolicznościach wszystko smakuje lepiej, nawet surowe warzywa. A najlepiej z wszelkiego rodzaju śmietankowymi serkami, które możemy wykorzystać jako dipy. Zaczerpnięty słupkiem marchewki, papryki czy selera naciowego kremowy, miękki serek stworzy z nimi wyśmienity duet. Hitem tej wiosny są serki Łaciate, które pojawiły się na rynku w limitowanej edycji o smakach: indyjski z konopiami i czarnuszką, grillowane warzywa, a także barbecue z konopiami. To oryginalne połączenia, które zawierają w sobie warzywa z ziołami i przyprawami, dzięki czemu są idealnymi dodatkami do chrupkich przekąsek, nie tylko warzyw, ale też krakersów, nachos czy grissini. Tym wąskim paluszkiem bez przeszkód nabierzemy aksamitny serek.

    A jeśli najdzie Was ochota na coś bardziej wytrawnego, z łatwością, nawet na kocu, możecie zorganizować deskę serów. Na wycieczkę zabierzcie ze sobą sery żółte w opakowaniach o małej gramaturze, tak by zjeść wszystko na jeden raz i nie wozić z powrotem do domu pozostałości jedzenia. Znakomicie komponują się ze sobą, na przykład ser dojrzewający Jantar Mlekpol – twardy, o głębokim wyrazistym smaku i Gouda lub Edam, które cudownie będą smakować z oliwkami czy suszonymi pomidorami ze słoiczka.

    A jak przyjdzie ochota na deser?

    Kocyk, trawa, w pobliżu woda i piękne słońce… To idealne warunki do relaksu i czerpania przyjemności także z jedzenia. Co zrobić, kiedy przebywając poza miastem, daleko od sklepów najdzie nas ochota na deser? Najlepiej być przezornym i zabrać go w poręcznym kubeczku ze sobą. I aby dać się rzeczywiście rozpieścić, warto spojrzeć w stronę deserów „on the go”. Wystarczy zabrać ze sobą łyżeczkę, by móc rozkoszować się nim w dowolnym momencie wycieczki. Co powiecie na lekkie desery z maślanką o kusząco brzmiących i oryginalnych smakach: nata de coco z kawałkami czekolady, tarta cytrynowa oraz muffinka jagodowa? Zaskoczysz nimi niewątpliwie towarzyszy swojej wycieczki.

    A co jeśli chcemy zabrać na wyjazd nasze dzieci?

    Weekendowy wyjazd przywołuje na myśl same pozytywne wspomnienia, jednak często poprzedzony jest godzinami planowania i stresem związanym z pakowaniem. Co prawda, podróżowanie z dziećmi jest bardziej wymagające, jednak możemy ułatwić sobie organizację wyjazdu odpowiednio się do niego przygotowując.

    Faktem jest, że w przypadku młodszych dzieci nawet wyjście na spacer rośnie do rangi wielkiej wyprawy. Konieczne jest przecież zabranie ciepłego ubrania, czegoś do picia czy pochrupania, zabawek i całej masy innych drobiazgów, bez których maluch nie może się obejść. Wielu rodziców już na samą myśl o organizacji weekendowego wypadu z najmłodszymi uznaje, że lepiej zostać w domu. Niesłusznie!

    Gotowi na upał, gotowi na deszcz

    Zarówno starsi, jak i młodsi powinni być przygotowani na różne warunki pogodowe. Jest to szczególnie ważne zwłaszcza w Polsce, kiedy maj powitać nas może upałem lub nawet opadami śniegu. Dlatego oprócz szortów i klapków warto zabrać ze sobą również cieplejszą bluzę, kurtkę i czapkę.

    – Aby nie zabierać ze sobą zbyt dużej liczby ubrań, warto zaplanować stylizacje w taki sposób, aby możliwe było ubranie dziecka “na cebulkę”. W ciepły dzień zakładamy koszulkę, ale jeśli pogoda nie dopisze lub odczuwalna temperatura spadnie, możemy nałożyć na nią bluzę, a następnie kurtkę. Poza dostosowaniem odzieży do możliwych warunków pogodowych, warto zaplanować stylizacje w taki sposób, aby wszystkie elementy do siebie pasowały. Jeżeli dziecko się ubrudzi, wystarczy tylko zmienić jedną część garderoby bez zastanawiania się, czy wymieniony element na pewno będzie pasował do reszty – radzi Paulina Żaczyk, Kierownik Marketingu Coccodrillo.

    W dopasowaniu się do pogody pomocne będą również przedmioty takie jak np. parasol lub płaszcz przeciwdeszczowy. Dzięki nim możliwe będzie spacerowanie czy zwiedzanie nawet w deszczu, a więc znacząco spada szansa, że zła pogoda popsuje nam plany. Przed silnym słońcem dziecko ochroni z kolei czapka lub chustka na głowę.

    Gadżety przydatne na co dzień

    Dobrym pomysłem jest pakowanie się według wypisanej wcześniej listy. W internecie dostępne są gotowe pliki, z których można skorzystać, jednak nie zawsze znajduje się na nich wszystko, czego potrzebujemy. Na tydzień lub dwa przed podróżą warto więc zwracać większą uwagę na to, czego używają nasze dzieci i co jest im niezbędne. Właśnie takie przedmioty zapisujemy następnie na naszą listę, dzięki czemu mamy pewność, że o nich nie zapomnimy.

    Wśród drobiazgów o których łatwo zapomnieć często znajdują się smoczki, szczoteczki do zębów, mokre chusteczki, nocnik, okulary przeciwsłoneczne, ulubiona zabawka czy niezbędne kosmetyki i akcesoria pielęgnacyjne, np. miękki kocyk, który może być przydatny zarówno w trakcie przewijania, podczas spacerów w wózku lub w razie potrzeby spełnić nawet rolę koca piknikowego. Jeśli wybieramy się nad wodę, koniecznie musimy pamiętać o gadżetach do zabawy takich jak łopatka i wiaderko a także o kremach z filtrem UV.

    A jeśli czegoś zapomnisz?

    Przechodzimy do ważnej kwestii, którą warto poruszyć. W większości przypadków nasze “gapiostwo” ujdzie nam całkowicie na sucho. O ile nie wybieramy się na pustynię lub do dżungli, gdzie od najbliższego sklepu dzielić nas będą kilometry, potrzebne przedmioty będziemy w stanie kupić na miejscu. Czasem będzie się to wiązało z większymi kosztami, zwłaszcza jeżeli wyjechaliśmy do innego kraju, jednak nie warto pozwalać, by zepsuło to naszą podróż.

    Ostatecznie i tak zapamiętujemy głównie pozytywne chwile. Z pewnością za kilka lat zapomnimy o wpadkach lub staną się one zabawnymi, rodzinnymi anegdotami. Piękne wspomnienia z wyjazdu pozostaną jednak z nami na zawsze, a wspólne zdjęcia z wakacji za kilkadziesiąt lat przywołają szczęśliwe momenty ze wspólnych wyjazdów.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com