Rzeszowscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 17, 19 i 21 lat, którzy są podejrzani o rozbój. 9 października w Rzeszowie, zaatakowali i używając przemocy, okradli obywatela Turcji. Najmłodszy z mężczyzn tego samego dnia, pobił i okradł jeszcze innego mężczyznę.
W niedzielę, 9 października koło godziny 1 w nocy, w rejonie akademików na ul. Poznańskiej, nieznani sprawcy zaatakowali siedzącego na ławce obcokrajowca. W konsekwencji, 20-letni obywatel Turcji został pobity, a napastnicy ukradli mu papierosy i słuchawki. Na szczęście jego obrażenia nie okazały się groźne.
Z ustaleń policjantów wynikało, że jeden z tych mężczyzn, najprawdopodobniej tego samego dnia o godz. 20, zaatakował ponownie, także przygodnie spotkanego mężczyznę. Obydwaj, bezpośrednio przed zdarzeniem wspólnie pili alkohol. Następnie razem mieli pojechać do kolegi podejrzanego. Gdy wysiedli z autobusu, 26-latek został zaatakowany, pobity i okradziony. Napastnik zabrał mu rzeczy osobiste m.in. telefon komórkowy, lekarstwa, odzież oraz drobne przedmioty elektroniczne. Łączna wartość skradzionego mienia to niemal 2.900 złotych.
Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy policjanci przekazali do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów i doprowadzili tam zatrzymanego. Prokurator przesłuchał 17-latka, przedstawiając mu dwa zarzuty rozboju. Jego decyzją mężczyzna został doprowadzony do Sądu Rejonowego w Rzeszowie. Prokurator wystąpił również z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Sąd przychylił się do złożonego wniosku i tymczasowo aresztował 17-latka na trzy miesiące.
Ustaleniem pełnych okoliczności zdarzenia oraz zebraniem materiału dowodowego zajęli się policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego rzeszowskiej komendy. Na efekty ich pracy nie trzeba było długo czekać. Tydzień później, kryminalni ustalili i zatrzymali pierwszego podejrzanego. Okazał się nim 17-letni mieszkaniec pow. limanowskiego. Podczas zatrzymania policjanci znaleźli przy nim bluzę skradzioną jednemu z pokrzywdzonych. W trakcie wyjaśniania okoliczności zdarzeń, obaj pokrzywdzeni rozpoznali napastnika.
Następnego dnia, w czwartek, policjanci zatrzymali dwóch kolejnych mężczyzn. Oni również zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów, gdzie usłyszeli zarzuty. Prokurator wystąpił z wnioskiem do sądu o tymczasowy areszt dla jednego z nich, 19-letniego mieszkańca Rzeszowa. I w tym przypadku Sąd Rejonowy w Rzeszowie przychylił się do złożonego wniosku. Mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Drugi z nich, 21-latek, również mieszkaniec Rzeszowa, został objęty policyjnym dozorem połączonym z zakazem opuszczania kraju i zatrzymaniem paszportu.
Policjanci ustalili, że ci sami mężczyźni, tego samego dnia, po ataku na obcokrajowca, na przystanku przy al. Batalionów Chłopskich mieli pobić i okraść nieznanego mężczyznę.
Cała trójka usłyszała prokuratorskie zarzuty. Sąd Rejonowy w Rzeszowie zastosował wobec dwóch mężczyzn areszt tymczasowy. Za popełnione czyny grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.