piątek, 3 maja, 2024
spot_img
+

    Stal Rzeszów zatrzymana w drodze na Stadion Narodowy

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Stal Rzeszów przegrała mecz o ćwierćfinał Fortuna Pucharu Polski w Krakowie z Wisłą Kraków. 4:1 (1:0). Było to pierwsze spotkanie w roli trenera Mariusza Jopa, po tym jak po poprzedniej kolejce do dymisji podał się opiekun krakowian Radosław Sobolewski. Losowanie kolejne fazy pucharu 1000 drużyn odbędzie się w piątek 8 grudnia w samo południe w siedzibie PZPN. Jedyną bramkę dla Stali Rzeszów zdobył Szymon Kądziołka. 

    Gospodarze szybko objęli prowadzenie, już w siódmej minucie spotkania. Joan Roman podał do nadbiegającego Dawida Szota w polu karnym. Ten precyzyjnym strzałem obok interweniującego Gerarda Bieszczada umieścił piłkę w siatce. 

    W 20. minucie rzeszowianie mogli wyrównać, Andreja Prokić miał okazję do strzału, jednak Serb trafił niedokładnie. Później inicjatywę przejęli gracze Wisły, dążąc do zdobycia drugiego gola. Niemniej jednak, pomimo prób, nie udało im się tego dokonać przed przerwą.

    Jak mówi przysłowie, co się odwlecze, to nie uciecze. Pięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy, Bieszczada strzałem głową pokonał Angel Rodado, podwyższając prowadzenie  na 2:0. 

    Zaledwie 120 sekund później było już 3:0, gdy Bartosz Talar skutecznie zakończył akcję ofensywną „Białej Gwiazdy”

    W tym momencie Wisła znajdowała się w komfortowej sytuacji, z wypracowaną bezpieczną przewagę. 

    W 66. minucie Stal zdobyła bramkę kontaktową, kiedy Szymon Kądziołka wykorzystał podanie Patryka Warczaka i precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w siatce Wisły. Młodemu pomocnikowi Stali nie przeszkadza żaden z krakowskich piłkarzy. Miał czas na przyjęcie i precyzyjne uderzenie na bramkę. 

    Odpowiedź drużyny z Krakowa była natychmiastowa. Po szybkim ataku Rodado zagrał piłkę do Patryka Gogóla, który miał dużo miejsca na skuteczny strzał. W rezultacie, po niespełna 70 minutach, na tablicy wyników pojawił się rezultat 4:1 na korzyść Wisły.

    Następnie tempo gry wyraźnie spadło. Zespół z Rzeszowa stracił nadzieję na odwrócenie losów tego spotkania. Z kolei Wisła spokojnie kontrolowała przebieg meczu, dowiozła wynik do końcowego gwizdka Tomasza Wajdy z Żywca. „Biała Gwiazda” pewnie zapewniła sobie awans do ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski.

    WISŁA KRAKÓW – STAL RZESZÓW 4:1 (1:0) 

    1:0 Dawid Szot 7. 

    2:0 Angel Rodado 50. 

    3:0 Bartosz Talar 52. 

    3:1 Szymon Kądziołka 66. 

    4:1 Patryk Gogół 67. 

    Wisła: Broda – Jaroch, Uryga, Colley (72. Igor Łasicki), Szot – Baena (72. Miki Villar), Talar, Carbó (78. Vullnet Basha), Alfaro (64. Patryk Gogół), Goku (64. Dawid Olejarka) – Rodado.

    Stal: Bieszczad – Warczak, Paśko, Kościelny, Šimčák – Kłos (46. Jesús Díaz), Bukowski (46. Sébastien Thill), Kądziołka, Danielewicz (56. Karol Łysiak), Prokić (57. Szymon Łyczko) – Adler (77. Szymon Salamon). 

    żółte kartki: Šimčák. sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec)  widzów: 9 580

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com