Lekarze wybudzili ze śpiączki dwunastoletnią Anastazję, która w poniedziałek padła ofiarą ataku nożownika w Rzeszowie. Prokuratura ujawniła, że szesnastoletni młody mężczyzna, zatrzymany wczoraj w związku z tą sprawą, pochodzi z Rzeszowa.
W poniedziałek 13 listopada, około godziny 17, dwunastoletnia Anastazja padła ofiarą brutalnego ataku nożem na ulicy Mikołajczyka w Rzeszowie. Dziewczynka wracała z osiedlowego sklepu, gdy sprawca zadał jej kilka ciosów nożem w okolicę szyi oraz głowy.
Prokuratura podała, że mimo przerażającego zdarzenia, dziewczynce udało się zadzwonić do swojej mamy, która natychmiast pojawiła się na miejscu i wezwała pomoc. Anastazję przewieziono do Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 przy ulicy Lwowskiej, gdzie przeszła operację części szczękowo-twarzowej.
Jak przekazał radiu RMF FM rzecznik Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie, Tomasz Warchoł, poinformował, że Anastazja została wybudzona ze śpiączki farmakologicznej we wtorek późnym popołudniem. Jej stan jest obecnie dobry, jest kontaktowa, a rokowania lekarzy są optymistyczne. Planuje się przewiezienie dziewczynki do Kliniki Chirurgii Dziecięcej. Nadal oczekuje na konsultację okulistyczną z powodu skarg na gorsze widzenie w jednym oku.
W związku z atakiem policja zatrzymała młodego mężczyznę. Nie podano bliższych informacji na jego temat ani okoliczności zatrzymania. Świadkowie zatrzymania relacjonowali, że funkcjonariusze pytali go o motywy ataku, a on odpowiedział: „Ja tylko ciąłem”.
Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów wszczęła śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa dwunastolatki. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 8 lat, 25 lat pozbawienia wolności lub nawet dożywocie. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, Krzysztof Ciechanowski, potwierdził w Radio RMF FM, że zatrzymany to 16-letni mieszkaniec tego samego osiedla co ofiara. Przy nim zabezpieczono nóż. Nie jest jasne, czy znał swoją ofiarę. Młodzieniec został przesłuchany przez policję i odmówił odpowiedzi na pytanie, czy przyznaje się do zarzucanych mu czynów. Prokuratura planuje skierować do sądu rodzinnego wniosek o wszczęcie postępowania przeciwko 16-latkowi oraz umieszczenie go w schronisku dla nieletnich. Zależy jej również na uzyskaniu decyzji sądu stwierdzającej, że może on ponosić odpowiedzialność jak dorosły.