sobota, 4 maja, 2024
spot_img
+

    Hutnicze derby dla Stali Stalowa Wola

    Polecamy

    Krzysztof Gałkowski
    Krzysztof Gałkowski
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Stal Stalowa Wola zwyciężyła po raz drugi w tym sezonie w 8. Kolejce II ligi na własnym stadionie pokonała Hutnik Kraków 2:1 (1:1), Przepiękną bramkę dającą zwycięstwo uderzeniem z dystansu zdobył Lucjan Klisiewicz. 

    Niedzielne spotkanie nie dostarczyło zbyt wielu emocji od samego początku. Piłkarze Stali od samego początku próbowali zdominować przyjezdnych z Krakowa. Mimo początkowej przewagi nie potrafili znaleźć sposobu by pokonać byłego piłkarza Stali Rzeszów Wiktora Kaczorowskiego. Stal próbowała swoich szans uderzeniami z dystansu. 

    W 5. minucie Damian Oko przebiegł połowę boiska i z daleka próbował pokonać bramkarza. Piłka po jego uderzeniu minęła bramkę. 

    W 32. minucie wynik spotkania otworzył Krystian Lelek, wykorzystując sytuację, gdzie piłka odbiła się od pleców obrońcy Stali. Następnie z najbliższej odległości otworzył wynik niedzielnego spotkania.  

    W 34, minucie Stal doprowadziła do wyrównania. Jakub Kowalski z prawej strony z rzutu z autu wyrzucił piłkę w pole karne. Ta po przedłużeniu przez jednego z zawodników trafiła na głowę  Adama Imieli. Pomocnik Stalówki pokonał bramkarza i szybko doprowadził do wyrównania. 

    W 42. minucie Stal poczuła krew. Odzyskali piłkę w środku boiska. Imiela podał do wbiegającego Kowalskiego, który uderzył na bramkę, ale ta trafiła tylko w boczną siatkę. 

    W 47. minucie gospodarze mogli wejść idealnie w drugą połowę spotkania. Zespołową akcję rozpoczętą dobrym przechwytem Arkadiusza Ziarko, który pojawił się na boisku po przerwie. Piłka trafiła do dobrze grającego w niedzielę Imieli, który z prawej strony uderzył zza pola karnego, ale piłka poszybowała nad poprzeczką. 

    W 50. minucie Kaczorowski próbując wybić piłkę trafił w głowę Lucjana Klisiewicza, który próbował walczyć o piłkę w powietrzu. Sędzia Rafał Rokosz z Katowic wskazał bez wahania na rzut karny. 

    Do piłki podszedł etatowy wykonawca w barwach zielono-czarnych Kowalski. Zdecydował się na uderzenie w prawą stronę bramki. Bardzo dobrze przeczytał intencje młody bramkarz Hutnika i nie dał się pokonać po raz drugi w tym spotkaniu. 

    W 61. minucie Hutnik wyszedł z kontraatakiem, który niecelnym uderzeniem zakończył Deniss Rakels, uderzył bardzo mocno, ale piłka trafiła w boczną siatkę. To była jedna z niebezpiecznych sytuacji wykreowanych przez gości. 

    W 75. minucie Stalówka wyszła na prowadzenie. Dwóch zawodników Stali osaczyło Marcin Budzińskiego doświadczony pomocnik oddał piłkę w wolne pole gdzie przejął ją Chełmecki, podał do Klisiewicza, który bez zastanowienia huknął z około 25-27 metrów. Nie dając najmniejszych szans na skuteczną interwencję bramkarzowi. 

    W 80. minucie Hutnik miał szansę na wyrównanie. Po rzucie rożnym z prawej strony główkował z bliskiej odległości zawodnik Hutnika, ale nie trafił do bramki. 

    W doliczonym czasie gry piłkę z linii bramkowej własnej bramki wybił w zamieszaniu Łukasz Seweryn

    W kolejnej kolejce Stal zagra na wyjeździe z Sandecją Nowy Sącz w Krakowie w sobotę 16 września o godzinie 15:00. Kolejne mecz w na własnym boisku Podkarpackiego Centrum Piłki Nożnej Stal zagra w niedzielę 24 sierpnia o 15:00. 

    STAL STALOWA WOLA – HUTNIK KRAKÓW 1:1 (2:1) 

    0:1 Krystian Lelek 32. 

    1:1 Adam Imiela 34. 

    2:1 Lucjan Klisiewicz 75. 

    Stal: Smyłek – Kowalski (68. Łukasz Seweryn), Banach, Oko, Urban (63. Jakub Górski) – Imiela (86. Dominik Kościelniak), Soszyński, Mydlarz, Sukiennicki (46. Arkadiusz Ziarko) – Klisiewicz (86. Piotr Rogala), Chełmecki. 

    Hutnik: Kaczorowski – Kieliś, K. Głogowski (90. Dawid Kubowicz), Wenger, Marcinkowski – Lelek (76. Sławomir Chmiel), Drąg, Zawadzki, Budziński (81. Krzysztof Świątek), Rakels (76, M. Głogowski) – Wróbel. 

    żółte kartki: Imiela, Chełmecki – Zawadzki, Głogowski, Drąg, Kaczorowski, Budziński, Kieliś. sędzia: Rafał Rokosz (Katowice). widzów: 2 350. 

    W 51. minucie Jakub Kowalski (Stal) nie wykorzystał rzutu karnego (Wiktor Kaczorowski obronił).

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com