piątek, 17 maja, 2024
spot_img
+

    Mały Mikołaj zbiera pieniądze na drogą szczepionkę z USA, by pokonać poważną chorobę – guza, neuroblastomę!

    Polecamy

    Justyna Kozłowska
    Justyna Kozłowskahttps://kurierrzeszowski.pl/
    Redaktor / Dziennikarz - Kurier Rzeszowski - portal, gazeta, TVi
    - Reklama -

    Mikołaj Szkolak z Łąki, z małej miejscowości znajdującej się na Podkarpaciu, ma dopiero dwa latka, a już teraz zdiagnozowano u niego bardzo poważną chorobę – neuroblastomę – poważny nowotwór. Jedynym ratunkiem dla dziecka jest otrzymanie szczepionki, która zahamowałaby wznowienie się schorzenia. Niestety koszty jej są ogromne, a rodzina nie ma tylu środków finansowych, żeby je pokryć. Dlatego zwraca się do wszystkich ludzi o dobrym sercu, których los dziecka nie jest obojętny, aby wpłacali pieniądze na konto Mikołajka, wchodząc w link: https://www.siepomaga.pl/mikolaj-szkolak?fbclid=IwAR0QZdx4ZcKSCrB-y4IasZ_r4CUTIYsE-qbvAfb4QrdF2df5xxToVYI0fJE.

    Potrzeba zebrać w sumie prawie 2 miliony zł. Mimo, że cała kwota jest przerażająca, to najbliżsi wierzą, że zbiórka się uda. Jak na razie wsparło Mikołajka 365 osób, przeznaczając ponad 16 tysięcy zł. Zbiórka powstała dokładnie 13 czerwca 2023 roku. Sprawa jest bardzo poważna.

    Jak możemy się dowiedzieć, NEUROBLASTOMA – Inaczej mówiąc to dziecięcy, rzadki nowotwór powstający najczęściej w jamie brzusznej, oraz w nadnerczach, ale także w klatce piersiowej, przy kręgosłupie oraz w kościach. Zazwyczaj poprawnie diagnozowany jest u dzieci, które mają około 2 lata, ale jest możliwe wcześniejsze wykrycie neuroblastomy, dzięki czemu ryzyko poważnych konsekwencji jest mniejsze. Choroba nieznacznie częściej dotyka chłopców niż dziewczynki.

    Mikołaj na początku, trafił do szpitala z długo utrzymującą się gorączką oraz znacznym osłabieniem. Lekarze bardzo szybko wybadali, że maleńki chłopczyk cierpi na poważny, bardzo duży guz nadnercza, który nazywa się fachowo neuroblastomą IV stopnia. Rodzina, poznając diagnozę, nie spodziewała się, że ich synek choruje na tak poważną chorobę, szczególnie wiedząc, że połowa dzieci z podobnym schorzeniem umiera. Maleńki chłopiec trafił od razu na oddział onkologiczny.

    Chłopiec przeszedł już wiele etapów leczenia. Kolejne terapie – megachemia i przeszczep komórek krwiotwórczych są za dzieckiem. Niestety, jak podają lekarze, Mikołajek ma gorsze rokowania, jeśli chodzi o całkowite wyleczenie raka. Dlatego też przechodzi tak wiele zabiegów medycznych, które mają na celu dać większe szanse, na pokonanie choroby. Chłopiec ma przejść jeszcze radioterapię i immunoterapię. Po tym leczeniu, aby dziecko mogło żyć, a choroba nie wznowiła się, Mikołajek potrzebuje otrzymać bardzo drogą szczepionkę.

    Jak podają rodzice:

    „Zdecydowaliśmy jako rodzice (Karolina z Piotrem), że będziemy się starać, o przyjęcie Mikołaja do badań klinicznych w USA – szczepionek przeciwko wznowie neuroblastomy. Mamy już wstępną wycenę z kliniki i wierzymy, że z waszą pomocą ochronimy nasze dziecko od wznowy, która jeśli się pojawi – zabierze nam dziecko. Błagamy, nie pozwólcie na to, by nasz synek znów cierpiał. Jego życie dopiero się zaczyna. Nie możemy pozwolić, by koszmar powrócił…”.

    Razem z rodzicami, apelujemy, by pomóc małemu Mikołajkowi. Im będzie więcej osób, które wpłacą pieniądze na konto dziecka, tym chłopczyk szybciej wróci do zdrowia.

    - REKLAMA -
    - Reklama -

    Więcej artykułów

    - REKLAMA -

    Najnowsze artykuły

    - REKLAMA -
    WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com